Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu z błędem 17927, bo zapala mi się Check Engine i świeci dopóki go nie skasuję. Powraca po przejechaniu ok 40km. Po zapaleniu traci moc i tak do czasu ponownego skasowania. Problem pojawił się po wymianie rozrządu razem z wariatorem. Mechanik jest dokładny, bo od lat ten sam. Twierdzi, że wszystko ustawił jak należy i że to może być wina czujnika od wariatora (powiedział, że koszt ok 800,-).
Kod: 17927
STEROWANIE WAŁKIEM ROZRZĄDU RZĄD 1
- anomalny sygnał
- usterka statyczna
- usterka nie powoduje zapalenia się lampki kontrolnej.
Innych błędów brak.
Jeżdżę tylko po mieście na krótkich odcinkach i mam spalanie 10l/100 (+/- 0,1l) przy ciągle świecącej kontrolce. Poza brakiem mocy nie mam problemów z odpalaniem, szarpaniem silnika, dymem z wydechu czy innymi, które często się pojawiają na 4um. Jeśli auto nie wkręcę na min 4000obr/min, to jest problem ze sprawnym wyprzedzeniem. Czasem czuję się jak emeryt w Tico (nie ubliżając emerytom).
Czy ktoś miał już taki sam problem?