Skocz do zawartości

Marcin.cz.1984

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Marcin.cz.1984

Informacje

  • Imię
    Marcin
  • Miasto
    Uk

Auto

  • Model
    A4 B7
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2006
  • Silnik
    1.9 TDI PD
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Osiągnięcia Marcin.cz.1984

0

Reputacja

  1. Sprzęgło wraz z dwumasą sachsa nowe w zeszłym roku zamontowane. brok sam jako taki jest niedostępny. a czy można otwór na brok nagwintować i na klej do gwintu wkręcić małą śrubkę zamiast broka? ktoś próbował? ps. ciśnienie na cylindrach też nie za duże... czy za to można obwinić brok?
  2. witam. wczoraj wraz z kolega mechanikiem rozebraliśmy górę silnika i wyjęliśmy wtryski. gniazda są lekko wyrobione ale kolega mówi że nie są jeszcze tragiczne, widział znacznie gorsze w autach które jeżdżą po dziś dzień. lekko zeszlifował krawędzie żeby nowych uszczelniaczy nie uszkodzić i założył wtryski na swoje miejsca. ja z koleji zauważyłem że w jednym z wałków popychaczy brakuje zaślepki (brok). odpaliliśmy silnik i chodził normalnie. kolega na słuch stwierdził że głośno pracuje ale, że szklanek nie słychać żeby tłukły więc może tej zaślepki ma tam nie być. przejechałem ok 40 km do siebie do domu i było ok. natomiast dzisiaj pojechałem na krótką przejażdżkę do sklepu, odpalił normalnie, natomiast po dojechaniu do świateł obroty zeszły do jałowych i znowu rzuca silnikiem. słabiej niż przed wymianą uszczelnień ale jednak. czy jest ktoś na forum znający sprawę z brokami i jakie dokładnie dadzą objawy i czy to tak ma być? zapomniałem dodać, że sprawdziliśmy też świece i zmieżyliśmy ciśnienie na cylindrach. świece ok a na wszystkich cylindrach równo po 24 atm na każdym z cylindrów (wg specyfikacji powinno być pomiędzy 24-31).
  3. Witam. Nie chcę zakładać nowego tematu bo problem ten sam. Wcześniej problem pojawiał się tylko przez pierwszych kilka minut po odpaleniu i w miarę rozgrzania silnika lub lekkiego przygazowania się uspokajał więc dało się z tym żyć, natomiast po ostatnim wyjeździe na wakacje problem się nasilił i pojawia się nawet na rozgrzanym etc. Chodzi mianowicie o rzucanie sinikiem na obrotach jałowych prawie jakby nie palił na jeden cylinder, obroty trzyma jak powinien, natomiast czuć dość mocno na budzie że rzuca silnikiem. Powyżej 1300 obrotów rzucanie zanika, lekko dymi pod obciążeniem ale myślałem że to powoli turbo nie wyrabia bo auto już wiekowe a i najechane ponad 260000. Dwumas i sprzęgło wymienione w zeszłym roku bo myślałem że to był problem ale nie pomogło. Błędów brak jedynie błąd poduszki pod silnikiem (sprawdzałem i wygląda dobrze, a jeżeli to miała by być przyczyna to chyba było by cały czas a tu raz jest problem a raz chodzi normalnie). Podłączyłem pod VCDSa bloki pomiarowe wtrysków i mieszczą się w normie ale są rozbieżności pomiędzy nimi, i tu pojawia się pytanie czy może to być powodem takiej pracy? Kod silnika BRB. Co jeszcze sprawdzić przed rozbiórką wtrysków? egr czysty i wszystko wydaje się pracować dobrze. Dodam tylko że rano odpala na dotknięcie natomiast zdarzyło sie że na ciepłym potrzebowałem zakręcić z 3 sekundy zanim załapał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...