Witam,
śledzę wątek jakiś czas i przeczytałem go z ciekawością i uznaniem dla osób które się w nim wypowiadają i doradzają innym. Niestety informacji jest aż nadmiar, więc postanowiłem nie kombinować tylko poprosić o poradę. Mianowicie 3 miesiące temu kupiłem nowe auto, ogólnie lakier jest ok więc nie chcę go zniszczyć nieumiejętną obsługą ( wcześniejsze auta myłem na bezdotykowej, potem ircha do sucha zbierająca bród potem wosk z bezdotykowej - ewentualnie czernidło T-cut i było ogólnie ok). Wiem, nie wspominajcie, że zniszczyłem lakier auta bo to widziałem i płakałem już wiele razy i kopanie leżącego nic wam nie da. Właśnie z tego powodu zwracam się z prośbą o pomoc aby na mojej czarnej bestii ( LY9B) nie powtórzyć starych błędów. Mam trochę czasu i postanowiłem, że zadbam o lakier i choć mam świadomość, że to droga trochę na skróty, to zwracam się do was z prośbą abyście coś mi doradzili. Mój budżet może nie powala ok 300 stów na początek ( zimowy wosk kupię przed zimą) ale przy samym czernidle które do tej pory stosowałem to wydatek znaczny (głównie żona ma z tym problem ). Jeżeli możecie, to podrzućcie mi nazwy środków powiedzmy w takiej kolejności jak zrobił to pezet202. Jeszcze raz podkreślam, że nie chcę iść na łatwiznę, ale jako laik w tym temacie nie odważę się czegoś sam zaproponować aby nie spotkało się to z falą wszechobecnej krytyki. Wszyscy dobrze wiemy, że środków są tysiące i każdy z was ma jakieś ulubione które możecie polecić. Jeżeli w łącznym zestawieniu kwoty przekraczać będą zakładane 300 zł to (oczywiście w tajemnicy przed drugą połówką) mogę go nieznacznie powiększyć - a wszystko to dla dobra auta. Środki mogę kupić pojedynczo lub w zestawie (o ile takie są).
Z góry dziękuję i pozdrawiam,