Witam wszystkich forumowiczów. Od marca tego roku jestem szczęśliwym posiadaczem B5 97r. Jest to moje piąte auto w ciągu 13 miesięcy i zostaje ze mną już na zawsze
Niestety Audi nie nacieszyłem się zbyt długo ponieważ na początku czerwca wprost przed maskę wskoczył mi jelonek. Uszkodzeniu uległ zderzak, maska, błotnik, z lampy nie zostało nic a nic, obie chłodnice, wiskoza, pas przedni. Poszukiwania części blacharskich w kolorze trwały ponad 1,5 miesiąca, ale udało się. Audi miało dostać niższy zawias, ale niestety kolizja pozmieniała plany.
Na chwilę obecną planuję pomodzić coś z wydechem, ponieważ strasznie rzęzi jak stare 1.6.
Jakieś pomysły?
*Auto przedstawione, ale user się nie przywitał w odpowiednim dziale. ->Nowicjusz
Proszę zapoznać się z regulaminem forum ->Regulamin
Proponuje zapoznać się z tematami zamieszczonymi w tym dziale, bo to nie jest dział napraw, a "Moje Audi - W tym dziale możesz pochwalić się swoim autem."