Witam serdecznie,
Tydzień temu wymieniłem rozrząd wraz ze wszystkimi pompami itd. Po odbiorze od mechanika zauważyłem że auto nie zbiera się jak powinno oraz strasznie kołysze gdy stoję na światłach na hamulcu( skrzynia automatyczna). Największe problemy sa gdy przyspieszam- przy obrotach 1500 - 2200 auto niesamowicie szarpie gdzieś z przodu. Problem jest mniejszy przy wyłączonej klimatyzacji a na benzynie działa zupełnie normalnie. Próbowałem ustalić przyczynę razem z gazownikami jednak rozkładają ręce. Twierdzą żeby ktoś kto montował rorzd na nowo regulował zawory( na vagu brak błędów). Przy badaniu emisji spalin wyszło że mieszanka gazu chyba isę nie spala( gazownik mówił że być może to jest przyczyną wstząsów). Oczywiście mechanik twierdzi że wszystko zrobił dobrze i gdy wyjechałem od niego wszystko było ok- tutaj zaznacze że minał tydzień odkad auto odebrałem. Wymianie rozrządu towarzyszyła wymiana alternatora( mechanik nie wymienił paska- piszczy przy starcie) oraz poduszek z boku oraz pod silnikiem.
Generalnie po wymianie wszystkie autem rzuca tak że nie da się w srodku wygodnie wysiedzieć. Czuć duże wibracje stojąc w miejscu i dosyć duże szarpanie przy delikatnym dodawaniu gazu. Miał ktoś może podobne problemy? Przed wyżej wymienioną wymianą tego wszystkiego auto działało normalnie.