Aha jeszcze dodam, że po wymianie - weszło ponad 4 litry, bodajże 4,5 litra - komputer pokazywał max (podobno tak najlepiej, najbezpieczniej) i zostało zrobione te +/- 3,5 tys. km i pokazało pusto, ale lampka jeszcze nie świeciła, dolałam pół litra - nic, kolejne pół litra - nic, dalej pusto. Dopiero po dolaniu łącznie 1,75 l pokazało połowę na komputerze. Czyli w sumie spalił więcej, bo początkowo było pełno. Ta skala to jest niby litr, więc do 1,75 l dodać 0,5 l to już ponad pół litra na 1000 km, a to przekracza górną granicę normy wg. producenta (info z książki).
Teraz dolałam pół litra - komputer to załapał, poczekam aż spadnie do 2 kresek (jak było przed dolewką) i zobaczę ile km na tym zrobiłam.