Panowie instrukcja super, pomocne posty również innych użytkowników. Wczoraj naprawiałem swój zamek i jedyne z czym się męczyłem to wyciągnąć bolec łączący klamkę ze sprężynką odbijającą (zdjęcie kolegi powyżej).
Niby miał łatwo wyjść, a z gnidą męczyłem się ze 20 minut. Takie moje wskazówki, jeżeli komuś przyjdzie zmierzyć się z tym problemem, a się w 100% tego tutaj nie doczytałem (przynajmniej bazując na moim przykładzie - A4 B6, 2004r)
Żeby wykręcić zamek należy wyciągnąć cały schowek, samo otwarcie schowka w moim przypadku nic nie dało, gdyż nie było dostępu do śruby (wyciągnięcie schowka według instrukcji zawartej w temacie)
Gdy już odkręcimy śrubę mocującą zamek to nie szarpcie się z nim. Zamek należy cienkim płaskim śrubokrętem delikatnie podważyć z lewej strony - troszkę od góry, środka, dołu - lewej strony i odskakuje sam.
Aby wybić bolec należy uderzać/wyciskać go w dół (i tylko w tą stronę, gdyż w drugą jest klin), to znaczy: zamek jak jest ustawiony w swojej pierwotnej pozycji to plastik który nam się ułamał jest na dole, czyli bijemy go od góry w stronę naszego ułamanego dzyngla. Może być opór. U mnie poskutkowało wyciskanie go, aż odskoczył około pół cm. a następnie kombinerkami go już wyciągnąłem. Wybijanie nic mi nie dało, ale to już kwestia indywidualna - każdy jest inny.
Naprawę plastiku polecam patentem z blaszki, tak jak koledzy opisywali.
Skręcamy wszystko i cieszymy się zaoszczędzoną kasą
Pozdrawiam.