Hej,
Od dłuższego czasu mam problem z układem kierowniczym, wszystko działa, wspomaganie jest, nic nie buczy, pompa chyba ok i maglownica też...
Problem zaczyna się podczas ostrej jazdy na zakrętach i np. na rondzie, gdy rozpędzam się z skręconą kierownicą np na rondzie i gwałtowanie chce skręcić aby wyjechać z ronda kierownica nagle się blokuje, blokuje się całkiem, nie mam na myśli że wspomaganie się wyłączą, nie da się po prostu odbić w drugą stronę, muszę popuścić z gazu i wtedy idzie ale z bardzo dużym, nie z OGROMNYM OPOREM, coś jakby się blokowało ale nie wiem co, przy wolnej jeździe na wprost i gwałtownych skrętach lewo, prawo, lewo, prawo kierownica działa ale dziwnie ciężko chodzi, tak samo na postoju, gdy skręcam lewo prawo lewo prawo chodzi bardzo dobrze, dopiero gdy agresywnie skręcam lewo prawo lewo prawo dostaje dziwnych oporów...
Czy ktoś może wiedzieć co to? pompa wspomagania? dodam że chodzi cichutko, a raczej gdyby to była pompa to najwyżej nie miałbym wspomagania, a przy agresywnych skrętach i agresywnym odbijaniu w drugą stronę tak jak wspomniałem kierownica się "blokuje" i idzie ze strasznym oporem, bez popuszczenia gazu nie da się jej przekręcić.
Pozdro :/