Skocz do zawartości

Bartekg94

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bartekg94

  1. kolego mialem tak w swoim 4.2 nie dawno, też niby odpowietrzony układ a ogrzewanie znikało na wolnych. Mi się udało zrobić to w ten sposób że nagrzewałem auto i odkręcalem korek od zbiorniczka i tak kilka razy plus mala traska ok 50 km. I od tamtej pory przeszło
  2. Z korkiem tez tak pomyślałem, dziś to sprawdzę. A co powiecie na delikatnie za późno otwierajacy się termostat? Może tu tkwi problem?
  3. Wszystko kolego rozumiem. Auto jest na handel i przypadkowo po wymianie termostatu zauwazylem problem, nie chce przestraszyć kupującego takim kipiszem. Raczej to nie jest normalne, w mojej a6 mam full płynu, silnik nagrzany do końca po trasie i po odkręceniu korka mam psyk a nie fontanne, i nigdy nie zauważylem podobnego objawu, a przynajmniej nie przy sprawnym układzie chłodzenia. Oczywiście ubytków ani innych problemów w tym aucie nie stwierdzilem
  4. Witam, jestem nowy na forum, jestem Bartek, na codzień jeżdżę audi a6 c5 4.2 v8 ale mój dzisiejszy problem dotyczy Audi a4 b6 1.8 turbo. Otóż tak, mam płyn chłodniczy na minimum, rozgrzewam auto do 90 stopni robie dynamiczną rundę do okola tzw komina, staje, odkręcam korek na pracującym silniku jest standardowe psyknicie wszystko dobrze. Dolewam płyn do maxa zakręcam korek robie koleją dynamiczną rundę do okoła komina, staje odkręcam korek na pracującym silniku i jest fontanna, wywala konkretnie płyn. Uprzedzam wszystkich miłośników uszczelki pod głowicą, sprawdzalem testerem, nie ma Co2. Dodam że problem wystąpił po wymianie termostatu a przynajmniej po niej został zauważony. bez odkręcania korka nic się nie dzieje, temp 90, bokiem nie wywala. Miał ktoś podobne przeboje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...