Witam, mam taki problem, auto jest po niewielkiej stłuczce, postało troche nieodpalane i akumulator sie rozładował, podpiąłem go z tyłu kablami bezpośrednio do akumulatora (wiem ze powinno sie z przodu, lecz z przodu nie reagował), po podpięciu wszystko elegancko działało lecz nie odpalał, automat podawał (było słychać "cyk-cyk", prawdopodobnie to wina ładunku pirotechnicznego przy minusowej klamrze, lecz wtedy nie wiedzieliśmy tego), naładowałem akumulator, teraz światła się świecą, radio działa, lecz zegary nawet nie reagują i tylko czasami podaje automat, jakieś pomysły? wymienić kleme, podpiąć pod komputer, eykasować błedy i będzie dobrze? Miał ktoś taki przypadek? Czy podłączając bezpośrednio przez kable z tyłu mogliśmy coś zaszkodzić że licznik nie działa?