maciek3400

Podmieniłem sterownik MMI J523, niestety (albo może to akurat dobra wiadomość) objawy są tesame. Całe mmi po włożeniu kluczyka nie daje oznak życia, wyjęcie i ponowne włożenie bezpiecznika nr 5 "MMI" powoduje natychmiastowy start całego układu i wszystko działa do następnego wyjęcia kluczyka. Po przestudiowaniu schematów, widzę, że jednostka mmi jest zasilona tym właśnie bezpiecznikiem a zasilanie do niego jest z terminala 30, czyli MMI cały czas ma napięcie niezależnie od tego czy kluczyk jest w stacyjce. I tutaj pytanie które z urządzeń daje sygnał do uruchomienia MMI po włożeniu kluczyka? Sygnał do startu musi iść po światłowodzie lub CAN. Czy to gateway J533 daje ten sygnał ??? Czuje że gdzieś tutaj leży problem.

Witam, po kilku miesiącach użytkowania samochodu pojawiła się usterka MMI. Mianowicie po włączeniu zapłonu nie daje oznak życia cały układ na światłowodzie. Na VCDS wszystkie moduły są "nieosiągalne", natomiast test pętli MOST najczęściej się po prostu zawiesza, a jeśli uda mu się dojść do końca to wyrzuca losowe error w części optycznej i elektrycznej najczęściej dla sterownika 07 Control Head. Po sprawdzeniu również bezpieczników okazuje się, że wszystkie są ok, natomiast co dziwne, wyjęcie bezpiecznika 5A w gnieździe bagażnika po prawej stronie listwa brązowa, bezpiecznik nr 5 MMI i jego ponowne wsadzenie powoduje start MMI i całego systemu. Wtedy wszystko zaczyna działać, gra radio itd. Niestety wszystko przestaje działać po wyjęciu kluczyka i kilku minutach gdy się wyłączy. Ponowne włożenie kluczyka zaczyna historię od początku. Co już sprawdzono: Pętla światłowodu podmieniano sterowniki, żaden nie wykazuje uszkodzenia Wymieniony bezpiecznik NR 5 - przeczyszczone styki Po przeczytaniu wszystkich wątków, najczęściej wychodzi że właśnie sterownik 07 MMI najczęściej właśnie tak powoli "umiera". Czy jeśli podmienię sam sterownik 07 bez zdejmowania ochrony komponentu to nie poblokuje sobie niczego? Podmienił bym sterownik i jeśli startował by on od razu to problem był by rozwiązany, pojadę na zdjęcie komponentu i sprawa załatwiona. Ale jeśli objawy będą te same (bez zdejmowania ochrony komponentu, to po powrocie do swojego sterownika wszystko wróci do stanu sprzed podmianki ???

Przód po wymianie wygląda tak: Od ziemi do rantu błotnika 71 cm. To o 3cm więcej niż u innych na forum z 1BA. Wizualnie szpara tragedia. Co może być z przodem nie tak? Czy model 2008r. Ma jakieś inne zwrotnice/czesci od pozostałych?

No i komedia. Sprężyny wymienione na Sachs 994 375 i tył zamiast usiąść podskoczył o 4 cm ... Teraz jest szpara na 12 cm (wg. pierwotnego pomiaru 8,5 cm). Dodatkowo zrobiony przód, poszło Sachs 993 124 i poszło w górę jak tył. Teraz jest komplet i można na dakar uderzać

I teraz by się zgadzało z kolorami starej sprężyny na której auto wydawało się normalnej wysokości. A mógł bym od razu prosić o poprawną sprężynę na przód i odpowiednik Sachs, bo w za tydzień będę wymieniał. I jeszcze pytanie czy z amortyzatorem też jest ważna klasa wagowa? Na tył poszedł 313365. I skoro zaledwie 1 różnicy w klasie wagowej to aż taki przeskok to samochód o klasie 15 waży kilkaset kg więcej?

Wlepa

Rzeczywiście pisze sport w nagłówku. A czy jest taka tabela dla standardowego zawieszenia ?

Skoro pozostaje twardość, co jest bardzo możliwe to przesyłam zdjęcie starych wyjętych sprężyn. Z wlepy odczytałem 0YH oraz 0JH. Zdemontowane sprężyny tylne (pink, grey) nie zgadzają się z tym wg. tabelki z forum, nawet takich tam nie ma. Natomiast nowe kupione nie mają oznaczenia kolorami (tylko oryginały mają?). Kupione sprężyny to: sprężyna sachs 994376 UPDATE: odczytując z tabelki z forum, powinno być na tył 0YH czyli 8K0 511 115 GT a wg. sklepu internetowego u Sachs daje to numer 994 383 i ta sprężyna ma długość 318 mm (moje stare i te które kupiłem mają po 374mm). Aż 56 mm różnicy.... No to wyglądało by na to, że ktoś dobrał stare sprężyny z innego auta, i choć był za długie to były wystarczająco miękkie aby w miarę posadzić auto. Ale nie mam pewności na ile tej tabelce można zawierzyć skoro po VIN sprzedawca dobrał inne i jeszcze o dziwo zgodziły się długością ze starymi.

Aktualnie nie mam dostępu do samochodu, wrzucam zdjęcie zrobione przy innej okazji, niewiele widać. Dodam, że sprężyna spasowała ładnie w wyżłobienia w gumach (góra/dół) i same gumy również bez problemu trafiły w otwory w karoserii itd. Obydwie strony auta są na równej wysokości.

Dokręcane po opuszczeniu samochodu. W obawie przed trafieniem w odpowiednią wysokość podbicia lewarkiem po prostu postawiłem auto na kołach i wszystko dokręcone po wczołganiu się pod samochód.

-amortyzator sachs 313365 -mocowanie amortyzatora sachs 802561 -sprężyna sachs 994376 Wahacze raczej bez wpływu na sytuację, zresztą porównywałem numery z tym co było i poszło tosamo (lemforder).

Witam, po kompletnej wymianie zawieszenia (wraz z kpl. wahaczy oraz kołyską) samochód zrobił się za wysoki. Sprężyny i amortyzatory Sachs dobrane po VIN, mam zawieszenie z wlepy 1BA czyli standard. Odległość od wierzchu opony do krawędzi błotnika ponad 8 cm. Zdjęcia na kołach zimowych 17". Wygląda to tragicznie, na letnich będzie jeszcze gorzej. Sprężyny przed montażem porównałem ze starymi i wydawały się równe. Obie po 374 mm wysokości. Obie z różowym i szarym paskiem. Co może być przyczyną ? (dodam, że na starym zawieszeniu było o wiele niżej.)

Podbijam temat w części z numerem konektorów do tych kostek, szukam już od dłuższego czasu. Ktoś posiada tą informację?

Witam, czy opłaca się reanimować te fotele aby przywrócić pamięć, czy lepiej zrobić przekładkę elektryki i zamontować to wszystko bez pamięci w wersji bez modułów foteli?? U mnie jest instalacja pod grzanie, brakuje czerwonej wtyki (nie było elektryki).

Odgrzeje temat. Czy fotele przednie recaro z S5 3D pasują do a4 b8 5D? Poza dodatkową opcją składania oparcia nie będzie żadnych komplikacji?