Skocz do zawartości

DamianoKrK

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez DamianoKrK

  1. W dniu ‎2018‎-‎08‎-‎05 o 08:48, patryq633 napisał:

    Oj tam zaraz kulawe :D W moim przypadku są to dosłownie pierdoły, które mają jakby nie patrząc znaczny wpływ na pracę tego motoru. Pracuje równo, nie kopci, ale jednak jak przejadę czasem po obwodnicy to i łyknie troszkę oleju wtedy, (przy normalnej jeździe ubytków nie ma). Przypuszczam że odma i cały układ odpowietrzania jest zapchany i cały syf idzie już w dolot. Tyle u mnie jest do zrobienia. W przyszłym miesiącu idzie na serwis to mój mechanik się tym zajmie i zobaczymy co z tego będzie :)

    u mnie też pewnie jakaś pierdoła, ale na razie nikt nie może się jej dopatrzeć......? w naszych ALZ odma to tylko rura stanowiąca odpowietrzenie korbowodu...... https://allegro.pl/odma-waz-przewod-filtra-vw-passat-b5-fl-1-6-alz-i7446326021.html nie wydaje mi się aby się ona mogła zapchać bo jest dość dużej średnicy, chociaż mogę się mylić. W innych silnikach np. 1,4 16v w WV Golfie VI odma ma kształt takiej puszki z kanalikami i one rzeczywiście się zatykały tym syfem....

    u siebie zdejmowałem kolektor ssący więc miałem odmę jak na talerzu.... jest zabezpieczona spinką. Odma czyściutka, leciutko tylko przyklejona co jest normalne?

  2. W dniu ‎2018‎-‎08‎-‎07 o 11:43, jarobot86 napisał:

    Jak tam z tym ustawieniem sie? Weekend pasuje? Sobota albo niedziela. 

    jarobot86 sorki że dopiero teraz pisze ale nie miałem dostępu do konta..... dzięki za propozycje i chętnie się spotkam ale teraz mnie nie ma w PL, wracam za tydzień i zaczynam urlopik. Będę od 1 września więc jak najbardziej możemy się spotkać

  3. W dniu ‎2017‎-‎12‎-‎08 o 21:12, Fwl7 napisał:

    Niestety na tym nagraniu samochód już po wymianie napinacza i paska poza tym bez paska też tak chodził więc to nie osprzęt. Dodam że ostatnio zaświeciła mi się kontrolka check engine i nie chce zgasnąć. Możliwe że tak chodzi przez np. Sondę?

    a co się działo z napinaczem, skakał? piszczał? czy wymieniłeś szukając usterki...?

     

    W dniu ‎2017‎-‎12‎-‎08 o 23:55, Fwl7 napisał:

    Dam znać czy pomogło:)

    wymieniłeś ten katalizator lub sondy???

  4. W dniu ‎2018‎-‎07‎-‎11 o 22:02, towek napisał:

    Też jestem chętny na wymianę doświadczeń związanych z tym modelem. Do Krakowa mam kawałek ale jakby znalazło się z kilku użytkowników to jak najbardziej.

    może się ruszy, trzech to już zawsze coś? 

    ?z tym że dwa motory kulawe............?

  5. wciąż jestem zainteresowany spotkaniem, mechanicy twierdza ze jest ok, natomiast ja uważam ze praca mojej maszyny jest nieprawidłowa.........?? 

  6. W dniu ‎2018‎-‎05‎-‎19 o 23:15, maciek711 napisał:

    Od momentu kupna słyszę syczenie w okolicach przepustnicy 

     

    u mnie eżektor nie syczał, był tylko zapocony....... i twardy hamulec

  7. słynny eżektor posiada nr 06B133753C i najlepiej kupić nowy w ASO.....

    najtaniej wychodzi w ASO Seata, ok 120 zł...... przerabiałem?

    u mnie był zapocony i "puszczał" co miało wpływ na serwo, pedał hamulca po postoju był twardy jak kamień.

    Po wymianie ustąpiło?

    • Pomoc techniczna 1
  8. czy jest w Krakowie użytkownik silnika ALZ ????? a4 b6/7 1,6 ???

    jeżeli tak to czy można się spotkać w celu porównania pracy silnika? bo może szukam usterki niepotrzebnie.......

    będę bardzo wdzięczny i chętnie również podzielę się swoimi doświadczeniami zdobytymi przy poznawaniu podzespołów mojego bolidu ?

  9. W dniu ‎2018‎-‎05‎-‎13 o 21:14, Fwl7 napisał:

    A ktoś może poradził sobie z tym dźwiękiem silnika(odgłos zużytego łożyska) niestety większość 1.6 Alz tak chodzi ale spotkałem też cichutkie:/ nie wiem od czego to zależy

    Fwl7 a wymieniałeś rozrząd? łożysko alternatora?

  10. wymieniłem poduszki i..... nic?, tzn. czuć że silnik jest pewniej zawieszony bo nowe poduszki wyeliminowały pewne rozluźnienie, jednak drgania na karoserii pozostały. Stare poduchy (org) mogły by jeszcze długo popracować - zostawiam je na zapas.

    Wykonałem jeszcze manewr odpięcia wydechu żeby zobaczyć czy drgania nie są przenoszone przez wadliwe zawieszenie układu wydechowego jednak i to nie dało żadnego efektu.... zaraz za plecionką jest opaska łącząca układ wydechowy którą rozpiąłem więc silnik chodził bez obu puszek.... drgania napinacza paska wielorowkowego, drgania silnika i karoserii były nadal wyczuwalne.

    Obawiam się że winowajcą tych drgań może być koło dwumasowe? bo więcej pomysłów już nie mam. Nie przyjmuję do wiadomości odpowiedzi ze "ten typ tak ma", myślę że nikt nie kupiłby w salonie nowego samochodu za ok 100 tyś z drganiami na budzie - nielogiczne. nieszczelność układu podciśnienia, dolotu powietrza? raczej nie bo silnik drży ale pracuje równo..... Dwumas jak w pysk strzelił.......?

  11. 10 godzin temu, towek napisał:

    Nie rozwiązałem, wręcz uznałem że widocznie tak ma być. 

    A co z drganiami, może to wina poduszek. Ja dziś zamówiłem poduszki pod silnik przód lewa i prawa i zobaczymy czy pomoże. To, że napinacz lekko skacze wcale mi nie przeszkadza, natomiast drgania na budzie doprowadzając mnie do szału.......:kwasny:

    Dodatkowo odpalałem auto ze zdjętym paskiem wielorowkowym i wiem że wibracje nie są skutkiem źle działającego napinacza, łożyska alternatora czy pompy kora mogła by się również zacierać i obciążać pasek. Bicia kola pasowego tez nie zauważyłem.....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...