Witam Panowie opiszę jak to wszystko się zaczęło.
Jakiś czas temu zaczęło ubywać płynu chłodniczego, z tłumnika rzucało wodą, a podczas odpalania pierwsze kilkadziesiąt sekund pracował na 3 cylindrach, do tego również robiła się delikatna maź w zbiorniczku. Olej był czysty. Czuć było że silnik jest coraz słabszy. Po odstawieniu do warsztatu nie postawiono ostatecznej diagnozy i wymieniono tylko korek od zbiornika wyrównawczego, stary był zaklejony od mazi.
Odebrałem samochód i miałem go poobserwować. Obserwowałem, aż do momentu jak pewnego razu zaświeciła się kontrolka od poziomu płynu, a w oleju pojawiła się woda.
Postawiona diagnoza- uszczelka pod głowicą, przedmuch na 4 cylinder. Podczas naprawy uszczelki wymieniono również pierścienie i popychacze zaworów na 4 cylindrze. Do tego okazało się ze przewód wysokiego zasilania na 4 cylinder nie daje iskry.
Po naprawie i odpaleniu, silnik pracuje tylko na 3 cylindrach, problem na czwartym cylindrze nie został rozwiązany. Dalej jest również problem z płynem. Kontrolka poziomu płynu świeci się po przejechaniu ok 15km, woda gdzieś ucieka, ale w oleju jej nie ma, nawet nie widać, żeby gdzieś kapała, przez wydech również nie jest wyrzucana.
Jeżeli chodzi o głowicę to nie była sprawdzana na szczelność.
Proszę o pomoc.