Witam!
Zaczne od poczatku. Autko zaczelo kopcic na niebiesko ale tylko na postoju. Przy normalnej jezdzie nic. Po postoju na swiatlach, czy pod domem doslownie 1-2 minuty i widze dym plus smierdzace spaliny. Znalazlem moze dwie kropelki oleju w przewodzie od intercoolera. Egr czyszczony plus caly dolot i znalazlem tam moze tez 3 kropelki oleju. Podejrzewam ze to akurat jest normalne przy przebiegu 230 000km. Dodam, ze oleju przez rok nie musialem dolewac, trzymal caly czas poziom na 3/4 miarki bagnetu. Plyn chlodniczy w normie, staly poziom, zero zastrzezen. Dzis wymienialem olej silnikowy. Zalany byl shellem 5w30, wlalem Mobile 1 5w30. Po wymianie silnik zagrzany i zauwazylem maly dymek z pod korka oleju oraz zapocenie miedzy turbo a filtrem powietrza-tylko na laczeniu rur.
Turbo zbiera sie normalnie, nie wyje, nic niepokojacego. Moje podejrzenia padaja na odme olejowa. Czy jest takowa w 3.0tdi BKN i jesli tak, gdzie ona jest umiejscowiona?