Skocz do zawartości

Kwiryn

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kwiryn

  1. 19 minut temu, pila24 napisał:

    Jak dla mnie to najbardziej opłacalna opcja bo mam wszystko jeszcze ori na pokładzie. Łączniki na przód będą z lema i myślę że taki zestaw będzie wytrzymalszy niż RTSy,czas pokaże.

    Gdyby sworznie nie były zregenerowane to nie było by sensu kupować takiego zestawu.

    Teraz to mnie zaskoczyłeś - wygląda nieźle. Jaka jest cena takiej operacji, czas wykonania i czy mogę uzyskać namiary na tych artystów :)

    Teoritiko teraz to juz fabryka- powinno wytrzymać z 150K ?

  2. Witam.

    Powoli i u mnie zbliża się  pora na wymianę wahaczy. Mam  ori zestaw 1BV (aktualnie 320k przebiegu)i wg mechanika jeszcze z rok i gumy  się posypią (proces już się rozpoczął). W co zainwestować ?

    1.       Lemfoder (mój typ) - najdroższa opcja

    2.       Meyle HD (propozycja mechanika) - troszkę taniej

    3.       Wymiana tulei (jeden z forumowiczów wspomniał, że jak się jeszcze ma fabrykę to warto wymienić) - opcja budżetowa

    Autem planuje jeszcze  pojeździć z 40 lat :)

  3. W dniu 11.10.2018 o 23:38, bobikos napisał:

    sprawdź czy styki w kostce drzwi nie zaśniedziały

    Potrzebowałem trochę czasu, aby się upewnić. Teraz mogę potwierdzić - opcja z kostką wypaliła i teraz działa jak należy. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że kostka była zapchana cała smarem (może fabrycznie), co nie powinno powodować korozji/śniedzenia (przynajmniej w teorii). Nie czyściłem pinów  tylko wyjąłem i włożyłem kostkę i do dziś gra jak trzeba :) Jak tylko będzie cieplej poświecę jej więcej czasu :) 

     

    DZIĘKI @bobikos

  4. Miałbym zagadkę. Nie wiem czy to ma związek z wspomnianą wcześniej faza/przeciw-fazą. Zdarza się, że lewy głośnik (od wzmacniacza BOSE ) Po odpaleniu auta nie gra, po daniu głośności na 10-11 zaczyna grać i później już cały czas jest OK. Sytuacja występuje randomowo (co któreś odpalenie). Głośnik był wymieniany (na zwykły i BOSE), kable z końcówkami nowe, wzmak wymieniony, radio = nic nie dało. jedyne czego jeszcze  nie dotykałem to luty na kostce przy wzmaku. Czy słaby/zły/zimny lut może powodować takie objawy, a może problem lezy gdzieś indziej ?

  5. Jestem nowy na forum, czas na pierwszego posta :P

    Po przeczytaniu całego tematu zabrałem się za wstawienie  BOSE. Z racji częstych problemów u osób montujących pełne bose, postanowiłem zrobić jedynie Stage I.  Po zrobieniu mały zgrzyt – tył gra lepiej niż przód (w sumie logiczne), a to trochę podczas jazdy gryzło w uszy. Można funkcją FADER wyrównać różnice, ale w tym momencie nowy zestaw traci na jakości. Postanowiłem przekierować sygnał z tylnych na przednie głośniki (i na odwrót) przy okazji wstawiając (jak już ma ładnie grać) głośniki bose (koszt 2x50 zł), z tyłu mogły zostać standardowe (maja tylko uzupełniać). Nie chciałem korzystać z fabrycznych kabli, a „rzucić” nowe. Po demontażu tapicerki drzwi i słupka B wywierciłem nowe otwory na kable pod fabrycznymi, na łączeniu kable zabezpieczyłem w peszel, miejsce wiercenia zakonserwowane przed rudą. Kable rzucone tak jak fabryczna wiązka – koło fotela/progu. Zakupiłem 4 gniazda i wtyki głośnikowe (koszt około 6 zł oryginał na alledrogo szt. ) , 4 m kabla w jedna stronę 2x1,5 (na koniec zostało z 1 m zapasu/strona) = 16m . Końcowo sygnał z tyłu powędrował do przodu, a przód na tył. Teraz przód wraz z głośnikami bose gra rewelacyjnie, tył lekko uzupełnia noi oczywiście głośnik z bagażnika kończy robotę.  Cała operacja zajęła 2 tygodnie ( po około 3-4 godziny popołudniami po pracy. Znaczna część czasu poszła na demontaż tapicerki (początkowo nie wiedziałem jak zdemontować słupek B) , na rozplanowanie co i jak ma iść, gdzie wywiercić otwory (a joga z wiertarką była konkretna) – powoli, aby nie zaszkodzić.  Jak robiłem drugą stronę to już szło jak masełko. Z fotek to jedynie mam jak wygląda łączenie drzwi ->słupek. Wszystko gra extra. Żadnych szumów burczenia czy nawet dźwięku silnika (ktoś wspominał w którymś poście).

    Z ciekawostek standardowo przy demontażu tapicerki popękało kilka spinek (w moim wypadku 9), najdziwniejsze było to , że towar był chwilowo niedostępny w sklepach jak i hurtowniach. Czekałem około tygodnia aż się pojawiły w hurtowni.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...