b.i.a.l.y

Witam. A4 b7 1.8t zawieszenie 1BA (VIN: WAUZZZ8E06A188472) Przód OJG (róż fiolet) klasa 7 Tył OYK (biały zielony) klasa 10 Chcę zmienić na amortyzatory 1BE + eibach pro-kit lub amortyzatory i sprężyny 1BE. Wg informacji, które znalazłem: przód klasa 7 1BA (824-853 kg) = klasa 6 1BE (824–860 kg) i analogicznie tył klasa 10 1BA (545–570 kg) = klasa 9 1BE (545–570 kg). Mam LPG więc tył może zostać w klasie 10 1BE (571–597 kg) Powyższe dane dotyczą a4b6 czy w b7 jest tak samo? (numery sprężyn i amortyzatorów są inne dlatego pytam). Znalazłem takie nr części i proszę o pomoc w ogarnięciu tematu. Sprężyny przód: 1BE klasa 6 8E0411105EF = Lesjofors 4004269 / eibach ? klasa 7 8E0411105EG = Lesjofors 4004270 / eibach R10907 (długość 273 mm?) Sprężyny tył: 1BE klasa 9 8E0511115FL = Lesjofors 4204258 / eibach R10274 (długość 250 mm?) klasa 10 8E0511115DM = zamienniki to samo co klasa 9? Amortyzatory przód: 1BA do klasy 3-9 8E0413031CT = kyb 341845, sachs 558301, monroe 26665 1BE do klasy 2-7 8E0413031DF i tu mam problem, nie potrafię znaleźć zamiennika Amortyzatory tył: 1BA 8E0513036R = kyb 344807 (na bank pasuje – wymieniałem jakieś 2 lata temu) 1BE 8E0513036T = kyb 344808 kolejny nr po 1BA więc może dobry? Niektórzy użytkownicy narzekają na amortyzatory sachs więc raczej celowałbym w bilstein, kyb może monroe?.

Udało mi się z kilkoma problemami uporać, może komuś w przyszłości się przyda. Odnośnie wysokich korekt długoterminowych (+10) za to odpowiadała nieszczelność na kolektorze wydechowym. Obecnie oscylują w granicy +1 do +3. Buczenie po wymianie filtra paliwa (na oryginalny z ASO). Temat poruszany na forum wielokrotnie, przestudiowałem wszystkie. Jednym pomagała wymiana pompy, innym filtra, jeszcze innym poprawa drgających przewodów idących z baku do filtra. Po podniesieniu samochodu na podnośniku u mnie ewidentnie buczał filtr, a drgania były wyczuwalne na przewodzie powrotnym. Pompa delikatnie słyszalna po zbliżeniu ucha do zbiornika. Zakupiłem filtr KNECHT podmianka i przez kilka minut po wymianie cisza. Zrobiłem dosłownie 2 km i buczenie wróciło. Nie było tak głośne jak na oryginalnym, ale buczało dalej. Przy okazji wymiany śrub od geometrii na tylnej osi, gdy miałem wszystko zdemontowane i zbiornik na wierzchu, ogarnąłem przewody idące do filtra tak aby nie wpadały w rezonans i inne tego typu tematy, żeby móc wykluczyć i taką usterkę - brak poprawy. Dochodząc do sedna sprawy odpowiedzialna była za to pompa. Chodziła cicho, utrzymywała ciśnienie pod obciążeniem (4 bar) a jakimś cudem powodowała buczenie filtra. Po wymianie na PIERBURG (nr 7.02550.63.0 pasuje p&p) nastała cisza. Na koniec tak poza konkursem, filtr knecht też działa a sporo tańszy niecałe 120 zł , ASO 180zł. Tak wyglądają teraz logi: http://vaglogi.pl/log-115_118_D8h9T.html http://vaglogi.pl/log-002_033_49B93Al.html Pozdrawiam.

Ciężko jednoznacznie określić czy pompa czy filtr, chyba jedno i drugie. Pytanie dlaczego buczy po zapaleniu świateł? Jak już się przejadę i zatrzymam to nie ważne czy światła zapalone czy nie cały czas buczy. Przy hamowaniu buczenie znika.

Wymieniłem filtr paliwa oryginalny z ASO. Po wymianie ciśnienie po odpaleniu 4 bar (nie jak wcześniej 5 bar). Niby wszystko ładnie i pięknie ale teraz buczy jak cholera. Odpalę jest cicho a wystarczy, że zapalę światła i zaczyna się buczenie. Włączając światła drogowe nasila się bardziej. Macie jakieś pomysły?

Proszę, robione na Pb po skasowaniu błędów [002 ; 033] dynamiczny http://vaglogi.pl/log-002_033_jIvLxA.html [002 ; 033] statyczny http://vaglogi.pl/log-002_033_QZaSI.html

Mam znów wykasować błędy i sprawdzić korekty?

Wykasowałem błędy i śmigam tylko na Pb od dwóch dni. Dzisiaj po powrocie z pracy sprawdziłem korekty długoterminowe i mam +10

Dzięki, na taka odpowiedź liczyłem?. Jutro zamówię te wkładki uszczelniające na listwę oryginalne (sprawdziłem na stronie benepol 18.31 zł/szt.), ale oringi to faktycznie w serwisie życzą sobie ponad 14 zł/szt. to trochę pomyłka. Mam cichą nadzieję, że to jest powodem wysokich korekt, zresztą dam znać co z tego wyjdzie. Na chwilę obecną dziękuję Wszystkim za zainteresowanie i pomoc?

Rozchodzi się o to, że jak takie przeładowanie nie niesie ze sobą jakichś negatywnych skutków to chętnie bym tak zostawił, bo auto nieźle się zbiera ?

Dzięki. 100zł za wkładki i oringi jeszcze przeboleję ?. Trochę kasy już poszło (rozrząd, turbina, dv, ezektor, parę pierdół od odmy, o tyle dobrze, że wszystko wymieniłem sam to chociaż zaoszczędziłem na mechanikach) a nie przewidywałem takich wydatków zaraz po zakupie samochodu. I co z tym przeładowaniem? Niesie to jakieś konsekwencje? Z chęcią bym tak zostawił bo nieźle się zbiera. Jak doprowadzę silnik do ładu i odbiję się trochę finansowo to chciałbym zrobić go na okolice 190 może 200KM i przy tej mocy to niby trzeba zmienić wtryski i intercooler więc trochę kasy też trzeba przygotować.

Pamiętasz ile kosztowały?

Kurczę a znasz może numer OE tych wkładek? Po wymianie turbiny wykasowałem błędy i zrobiłem z ciekawości log [002 ; 033] na Pb tylko za wcześnie przerwałem. http://vaglogi.pl/log-002_033_k34G44.html W porównaniu do pierwszych logów jest znacząca poprawa. Jest to możliwe, ze przez LPG tak wszystko kuleje?

n75 przepuszcza więc pewnie dlatego przeładowuje. Przeładowuje w zakresie 2300-3500 obrotów. Jest to jakiś duży problem? bo w miarę przyjemnie się teraz auto zbiera. Oprócz o-ringów jest tam jeszcze jakieś uszczelnienie? O-ringi znalazłem i to groszowa sprawa, ale na schemacie nie ma nic więcej. I mam jeszcze pytanie o korekty. Jak się kasuje korekty długoterminowe? Kanał od korekt to 032 i 033?

Winna była turbina. Wymieniona na regenerowaną z nowym korpusem strony gorącej i teraz czuć, że auto jedzie od ok. 2100 obrotów. Przed zamontowaniem sprawdziłem i w regenerowanej WG zaczynał się otwierać przy ok. 0,5 bara. Tak teraz wstaje turbina log [115 ; 118] http://vaglogi.pl/log-115_118_001_j7g76.html. Pozostało mi jeszcze ogarnąć ubogą mieszankę. W związku z tym mam do Was pytanie. Czy winą może być jakaś nieszczelność na wtrysku? Gniazdo wokół jednego wtryskiwacza jest jakby mokre.

Odkręciłem katalizator i ramię wg nie ma luzu. Na zamkniętym wg delikatny luz ma sam ten "talerzyk" tzn. mogę go palcem obracać. Podłączając sprężarkę pod sterowanie wg ładnie się otwiera i zamyka, ale sama gruszka przepuszcza - przestanę pompować to się cofa. Przy gaszeniu auta żadnego klekotu nie zaobserwowałem. N75 na napięcie reaguje, otwiera się. Delikatnie przepuszcza na zamkniętym. Czyli wychodzi na to, że turbo powinno jeszcze wcześniej osiągać zadane doładowanie? Przy jakich +/- obrotach? Na spokojnie sprawdzę jeszcze raz szczelność i chyba zamówię N75. Mam 058906283C czy 06A906283E będzie ok?

Panowie log 115 zrobiony z odpiętym wężykiem od sterowania WG. log [115] http://vaglogi.pl/log-115_118_001_hPq02.html W porównaniu do poprzednich logów wstaje szybciej, wiec wychodzi na to, że n75 chyba przydałoby się wymienić? Teraz pytanie czy turbina wstaje już tak jak powinna, czy jeszcze jest coś nie tak? Nie chcę wymieniać wszystkiego w ciemno jak leci, bo nie o to chodzi. W pierwszej kolejności chcę ogarnąć problem z doładowaniem a następnie zabrać się za tą nieszczęsną ubogą mieszankę. Problem w tym, że to moje pierwsze auto z turbiną i nie wiem do końca czego oczekiwać (wydaje mi się, że powinno się lepiej zbierać) Miałem okazję przejechać się kilkoma 1.8t 150KM (a4 i bora) i tak naprawdę tylko bora 1.8t zrobiona na 180KM zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Kończąc przydługi wywód. Patrząc na ten log turbina wstaje dobrze, czy jeszcze gdzieś szukać problemów?

Ciśnienie paliwa sprawdzone. Na zapłonie 3 bary po odpaleniu prawie 5 a pod obciążeniem bardzo blisko 4 barów (krecilem do około 6 tys.) po opuszczeniu gazu jakieś 5,5 bara wskakiwalo. Nie wiem na ile ten manometr dobrze pokazuje.

Wie ktoś może przy jakim ciśnieniu WG powinien się zacząć otwierać a przy jakim ciśnieniu pełne otwarcie? Sprawdziłem u siebie i przy niecałych 0,2 bara zaczyna się otwierać i przy około 0,6 ma pełne otwarcie.

Przez dwa krućce przejście jest bezproblemowe na trzecim niby trzyma jak dmuchnę ustami, ale jak podłączyłem pompkę z manometrem to ciśnienie powoli schodzi do zera. Zawór otwiera się po przyłożenie napięcia. VID_20180809_135842.mp4

N75 delikatnie przepuszcza czyli do wymiany. Jak tak dalej pójdzie to zaraz połowę osprzętu wymienię... ?

Czyli lipa, gruszka też do wymiany. Odkręciłem katalizator, żeby zajrzeć na klapkę WG. Ramię zero luzu, ale ten talerzyk na zamkniętym ma delikatny luz tzn. mogę go obracać. Może to powoduje nieszczelność? Z drugiej jednak strony powyżej 3k obrotów utrzymuje zadane doładowanie. Mam wyjęty N75 jak go sprawdzić?

A WG powinien trzymać ciśnienie?

Dostałem się do węża sterującego WG. Podłączyłem pompkę (ręczna z manometrem na zdjęciu) i okazało się że nie trzyma ciśnienia. Max co mogę nabić 0,3 bara i odrazu ciśnienie spada. Ruch sztangi ok 2 może 3 mm. To chyba oznacza problem z WG? Co do ciśnienia paliwa, dzisiaj postaram się to sprawdzić (utrudniony dostęp do przyłącza na listwie przez instalację gazową). Gdzie znajduje się regulator ciśnienia paliwa? Nie mogę go namierzyć?

DV, ezektor i zawór odpowietrzania skrzyni korbowej wymienione. Logi zrobione po skasowaniu błędów (na Pb). [115 ; 118] http://vaglogi.pl/log-115_118_280r5vU.html [002 ; 033] http://vaglogi.pl/log-002_033_l6OuM7.html [003 ; 020] http://vaglogi.pl/log-003_020_5loqOK.html Zobaczyłem to dopiero przed wrzuceniem logów na vaglog, że log na LPG zrobiłem 115, 118. Jutro zrobię 002, 033 na LPG. Panowie gdzie jeszcze szukać, co sprawdzić żeby audi zaczęło jeździć jak należy?

Tak właśnie chcę zrobić. DV, ezektor i ten mały zaworek odmy kupić oryginalne. Szukam tylko jakiegoś serwisu z normalnymi cenami, bo VW w lubuskim ma ceny z kosmosu. Za czujnik położenia wałka rozrządu do vr6 chcieli 360zł (bo trzeba było z Niemiec sprowadzać ), w serwisie Benepol Szczecin-Radziszewo zapłaciłem 240zł (też z Niemiec ściągali ). W poniedziałek postaram się zamówić części i jak tylko to ogarnę, ponownie zrobię logi. Zastanawia mnie tylko, dlaczego przy sprawdzaniu szczelności ciśnienie uciekało mi przepustnicą. To normalne?