the

Okay, temat do zamknięcia, udało się ale było pier....nia z tym co nie miara

Tydzień temu za naprawę ogrzewania plus klima zapłaciłem 1500 zł. Powodzenia, nigdy więcej Audi...

Dzień dobry, Jeszcze latem kupiłem oryginalne kołpaki Audi mające pasować do kół 15 cali. Mało za nie też zapłaciłem, podczas próby zamontowania niestety stwierdziłem, że coś jest nie tak. Przesyłam zdjęcia, wydaje mi się, ze problemem mogą być bolce, które znajdują się od wewnętrznej strony kołpaka. Proszę o podpowiedź czy te kołpaki na pewno pasują do moich felg stalowych i co zrobić żeby je skutecznie założyć. Jeżeli temat był już poruszany, prośba o przekierowanie. Dziękuję

Cześć. Wiem, że temat był poruszany jakiś miliard razy tutaj, na forach związanych z Passatem etc., natomiast naprawdę wydaje mi się, że już wszystko robiłem. Faktycznie blisko podstawy akumulatora był całkowicie zapchany odpływ ziemią, szlamem itp., odetkałem go mając cichą nadzieję, że to pomoże. Inne odpływy sprawdzone, osylikonowałem cięgno linki otwierania maski. Mój mechanik zdjął podszybie twierdząc, że temat wody doskonale zna, wszystko wie itd. (mówiłem mu, że sam uprzednio próbowałem rozwiązać problem i w sumie najważniejsze, potencjalne przyczyny już wyeliminowałem), oczywiście stwierdził, że wszystko dobrze i jak zwykle nie widać nic niepokojącego, no wiadomix a mokry dywanik od strony kierowcy to jedynie matrix i moje urojenia. Strasznie trudno wysuszyć ten dywanik, rzeczywiście gąbka jest gruba może nawet na około 10 cm, suszenie jest bardzo czaso- i pracochłonne, koci żwirek już nie daje rady a tylko brudzi wszystko wkoło, wody było tyle, że przelała się aż na miejsce pasażera za kierowcą. Wydaje mi się, że z nagrzewnicy nie leci. Załączam zdjęcia, po próbie wylania wiadra na przednią szybę woda stoi koło ecu (musiałem odciągać ją strzykawką, może warto byłoby wpuścić tam złotą rybkę, która bez trudu by tam pływała i spełniła moje życzenia co do wiecznego niepsucia się tego szajsu albo chociaż tydzień bez mechanika, z którym generalnie już przybijał "piątkę"), nie wiem czy to tak ma być czy nie bo generalnie nic w radosnej inwencji twórców tego modelu z Ingostadt już mnie chyba nie zaskoczy, woda stoi w tym miejscu. Ostatnia kwestia to pewne symetryczne (po obu stronach) skrzywienie blach na podwoziu, tzn. po wylaniu wody na przednią szybę, ciesz wypływała z owego pokrzywienia blachy od strony kierowcy, nie wiem czy to specjalnie przygotowane kanały odpływowe czy coś innego (zdjęcia). No i jest przecięcie w dywaniku, również nie wiem czy poprzedni właściciel próbował naprawić w ten sposób problem, wkładając palca w dziurę czuję blachę, nie ma zatem żadnej dziury od spodu (w blasze), samochód nieskorodowany, w dziurze (w dywaniku) mega mokro. Pierwsze zdjęcie stojąca woda koło ecu (dwie - trzy duże strzykawki wody), drugie, trzecie i czwarte zdjęcie to owe "pokrzywienie blachy", na czwartym zdjęciu uchwycone krople wody wydostające się stamtąd, piąte zdjęcie dziura w dywaniku. Proszę o pomoc. Dziękuję bardzo Pozdrawiam

Dziękuję, już zamontowane, wszystko pasuje Jeszcze raz dzięki

Cześć, Czy dekielki pasujące do moich felg to na pewno 8L0601165D? Dzięki za pomoc

Dzień dobry, Prośba o pomoc przy zdiagnozowaniu usterki, wiem, że temat wycieków był poruszany na forum natomiast wstawiam swoje zdjęcia (u siebie z kanału) i proszę o wsparcie. Nie chcę marudzić ale mechanicy nie umieją mi pomóc, nic nie widzą, twierdzą, że silnik trzeba umyć i obserwować skąd biorą się wycieki, myłem silnik a także wycierałem go (spód) dokładnie szmatami i benzyną ekstrakcyjną, dodatkowo spód myty był też zmywaczem do hamulców, mimo to żaden warsztat nie chce mi pomóc. Ubytki oleju są niewielkie, ale samochód zostawia plamy oleju z przodu, po lewej stronie (patrząc od strony kiedy siedzimy za kierownicą), kiedy auto stoi np. ledwie kilka czy kilkanaście godzin już się pojawiają plamy. Nie wiem czy olej pełza po skrzyni, wale a wycieka z innego miejsca (miska jest mokra). Mam nadzieje, że to nie simmering, w samochód włożyłem już masę pieniędzy (przekroczyłem już dawno cenę zakupu) i od ponad 6 miesięcy nie mogę go w pełni naprawić, wszystko się w tej A4 psuje... wymienię tylko te rzeczy, które mogą wykluczyć inne przyczyny wycieki oleju, zatem wymieniona uszczelka pod głowicą, robiona odma, wymieniona uszczelka pokrywy zaworów, jakaś rureczka od chłodnicy (metalowa). Oczywiście wymieniony rozrząd z pompą wody, napinaczem, wszystko INA. Nie jestem na 100% pewny, że to olej bowiem borykałem się z dużym ubytkiem płynu chłodzącego ale w tym momencie chyba nie mam ubytków chłodziwa więc pozostaje prawdopodobnie olej. Mam jakiś swój typ usterki (pomysł co może być przyczyną) ale nie jestem pewien, prośba o pomoc Dziękuję

Po odebraniu z warsztatu, który wymienił UPG było ok z obrotami, oddałem do drogiego warsztatu bo tamci nie mogli zlokalizować wyciek ów albo oleju albo płynu chłodniczego "Super warsztat" miał mi umyć spod zmywaczem do tarcz hamulcowych (zeby obserwować wycieki) i od tego zaczęło się skakanie obrotów i utrata mocy Super warsztat na moją reklamację stwierdził, że oni nic nie myli i że mają dwóch świadków, że to ja myłem na własną rękę silnik (haha), zrobili ze mnie wariata dosłownie tak odpowiedzieli na moją nieprzychylna opinie w Google Także panowie ja naprawdę próbowałem reklamować naprawy ale każdy ze mnie robi świra i uważa, że z autem wszystko jest ok i nic złego się nie dzieje Myli zmywaczem hamulcowym potem wycofali się z tego i twierdzili, że jednak nie, ja nie wiem co oni tam robili, to od tego drugiego renomowanego warsztatu zaczęły się kłopoty, i reklamacji nie uznali

Tak, włożyłem bardzo dużo pieniędzy, więcej niż zapłaciłem za ten samochód i cały czas jest źle, niczym to auto się nie odwdziecza a naprawdę sporo zrobiłem

Kiedyś jechaliśmy bez awaryjnych i pojazd prawie wjechał pomiędzy nas podczas wyprzedzania (myślał, że jedziemy niezależnie) mega niebezpieczna sytuacja drogowa, nie polecam od tego czasu trudno mnie przekonać do jazdy bez awaryjnych, na trójkąt czasem ktoś może nie zwrócić uwagi, serio Światła awaryjne, niejasny sygnał ale coś się dzieje więc ludzie z reguły uważają a to już dużo Nie, nie zwracałem uwagi na lewe powietrze, świece chyba jeden z mechaników wykręcał i miało być wszystko ok, ktoś zwrócił mi uwagę na innym forum na skrzynkę z kablami i na klapki w dolocie czy się nie oderwały od gruszki sterującej

Audi A4 B5 przed lift, 1.8 125 km silnik traci moc, autem baaardzo szarpie, pedał w podłodze zero mocy. To dzieje się często po ponownym uruchomieniu silnika nawet kiedy jest ciepły (był wyłączony np. na pół h i ponownie odpalony) i ma koło 70 czy 80 stopni lub nagle po przejechaniu np. 15 km i 40 minutach pracy motoru (przy pełnej temp 90 stopni), kiedy przedtem było wszystko sprawne i te 15 km pojazd przejechał bez żadnych problemow. Mechanicy nic nie widzą, nikt nie może dojść do przyczyny. UPG była wymieniana 2 miesiące temu, nowe świece, kable, nawet kompletna cewka i akumulator również nowe Błędy były wykasowane Na nagraniu pojazd holowany Druga sprawa to po wymianie UPG silnik nadal dymi i płyn chłodniczy musi być dolewany czy naprawdę może to być pekniety blok jak sugerowano mi w jednym z "renomowanych" serwisów? Samochód oczywiście normalnie jeździ natomiast problem z szarpaniem potrafi wystąpić 2 lub 3 razy w tygodniu ale wtedy do pracy już o własnych siłach nie dojadę Proszę o sugestie i pomoc MOV_0478.mp4

Sitar dzięki ale szukam gotowego elementu pod kolor, możliwa wysyłka i muszę po prostu znać kod

Turzol bardzo dziękuję ?

Dzień dobry, naklejka pod kołem zapasowym jest zupełnie nieczytelna, nie jestem w stanie ustalić kodu lakieru mój nr VIN to WAUZZZ8DZTA230402. Bardzo proszę o pomoc bo już nie wiem co robić, szukałem nawet na rosyjskich stronach po numerze VIN ale bezskutecznie

Rozwierciłem klamkę wewnętrzną, udało się jakimś cudem