pedro716

Moje Audi przez kilka dni miało problem z odpalaniem na zimnym silniku, brak ssania, z przepustnicy dochodził dziwny odgłos po włączeniu zapłonu. Niestety nie mogłem zacząć szukać przyczyny od razu i tak jeździłem. Po kilku dniowym postoju samochód miał olbrzymie problemy z odpaleniem, udało mi się to dopiero dzięki pomocy kolegi z plakiem, po zużyciu prawie całej puszki udało się. Wtedy zaczęły się również problemy z odpalaniem na ciepło, chociaż nie tak wielkie jak na zimnym silniku. Po dotarciu do domu zacząłem dochodzić co się stało, po zdjęciu tej plastikowej klapki z przepustnicy przyjrzałem się co się dzieje po przekręceniu zapłonu, wygląda to tak, że silniczek uchyla ją do pewnego momentu (nie dochodzi do ogranicznika) i się tak jakby zacina, próbuje kręcić małymi ruchami w lewo i prawo, a po kilku sekundach się wyłącza i przepustnica wraca do pozycji początkowej. Gdy obracam tym ręcznie to nie ma żadnego wyczuwalnego oporu, po podaniu napięcia na bezpośrednio na silniczek również obraca się bez problemu. W załączniku dodaję błędy które szczytałem od momentu zaczęcia się problemów. DTC-01.txt

Cześć wszystkim