pit116

W dniu 21.03.2022 o 22:21, luki82ezg napisał(a):

Drodzy forumowicze!!!

Doszedłem do przyczyny tego wariactwa!

Cały problem był w wiązce przy ECU. Cała kość odcięta i zamieniona. Jak ręką odjął.

Jakby ktoś miał tego typu problem sprawdzajcie tam.

Jednocześnie przepraszam za tak długi czas odpowiedzi, ale życie samo tworzy problemy.

Mozesz podpowiedziec o jaka wiazke chodzi jakies zdj czy cos ,mam dokladnie taki sam problem

Z gory dziekuje

Witam mam jedno pytanie czy niesprawny czujnik pedału sprzęgła może powodować szarpania pojazdem podczas przyspieszania ?

Ponieważ od wczoraj borykam się z problemem szarpania pojazdu i po podłączeniu vaga wyskoczył ten błąd 17947.

Dodam że na jałowym biegu gdy powoli dodaje gazu to płynnie obroty rosną lecz gdy gwałtownie wcisne gaz zaszarpie karoserią tak jakby nie pracował na wszystkich cylindrach lecz wypadania zapłonu nie ma w ogóle .

Czy jest to możliwe ze vag nie pokaże żadnego błędu zaraz po tym jak auto samo zgaśnie ?

Ponieważ wracaliśmy z wakacji miałem vaga przy sobie od razu skan i nic zero błędów.

Witam wszystkich .

Problem jaki występuje w moim aucie to nagłe gaśnięcie po długiej jeździe.

Ostatnio wymieniony został czujnik cieczy G83 ponieważ wywalało błąd wskazujący na jego usterkę lecz to nic nie dało , a odnośnie tego czujnika błędy już się nie pojawiają.

Na vagu brak jakichkolwiek błędów oraz gdy auto postoi jakąś chwilę odpala normalnie.

Witam 

Panowie i Panie błędy 16684 i 16687 szarpie budą cały czas podczas przyspieszania mocniej im wyżej obroty tym mniej czuc szarpanie .

Dodam że błędy pokazują się tylko podczas jazdy ( wtedy zaczyna migać check) na biegu jałowym zero błedów.

Witam

Czy to normalne ze korekty dlugo i krotkoterminowe stoja caly czas na zero ???

Ktos cos podpowie ?

Witam 

Jak w temacie mam problem tylko i wyłącznie na zimnym silniku i tylko wtedy kiedy silnik jest na ssaniu potem jest juz wszystko dobrze , błędów brak dodaje fotke z grup 32,33,2.

Jest to praca silnika na biegu jałowym.

Korekty w grupie 32 na zimnym silniku stoja na "0" nic sie zmienia gdy silnik sie rozgrzeje w pierwszej kratce wskoczy na 2.4 i tak stoi kratka nr.2 stale zero.

Regulator sondy na zimnym pokazuje grubo ponad 20% gdy sie rozgrzeje zaczyna skakac +,- 5% .

Ogolnie silnik pracuje równo obroty nie skacza nie faluja ,nawet te drgania na ssaniu sa rownomierne.

Swiece wymienione 8 miesiecy temu cewki sprawne.

Jestem laikiem w tych sprawach za wszelaka pomoc dziekuje.

Witam , jestem świeżo po wymianie wałków rozrządu oraz szklanek (jedna z nich była dziurawa) po tym zabiegu auto terkocze .Terkot ten kiedy dodamy gazu jakby cichnie. Dodam że podczas uruchamiania silnika nie ma tego charakterystycznego zgrzytu kojarzącego się z wariatorem. Auto przyspiesza według mnie bardzo dobrze, obroty na biegu jałowym stoją w miejscu.

Podczas jazdy auto sprawuje się normalnie nie szarpie ciągnie równo nie to co przed wymianą szklanek i wałków.

Auto także szarpie nie równomiernie na biegu jałowym .

Dodam jeszcze że ten terkot silnika słychać jakby z kolektora ssącego , klapy sprawdzane są ok ,gruszka uruchamia dźwignie , cewki sprawne .

Nie mam więcej pomysłów za wszelaką pomoc bardzo dziękuję .

Witam , jestem świeżo po wymianie wałków rozrządu oraz szklanek (jedna z nich była dziurawa) po tym zabiegu auto terkocze .Terkot ten kiedy dodamy gazu jakby cichnie. Dodam że podczas uruchamiania silnika nie ma tego charakterystycznego zgrzytu kojarzącego się z wariatorem. Auto przyspiesza według mnie bardzo dobrze, obroty na biegu jałowym stoją w miejscu.

Podczas jazdy auto sprawuje się normalnie nie szarpie ciągnie równo nie to co przed wymianą szklanek i wałków.

Auto także szarpie nie równomiernie na biegu jałowym .

Dodam jeszcze że ten terkot silnika słychać jakby z kolektora ssącego , klapy sprawdzane są ok ,gruszka uruchamia dźwignie , cewki sprawne .

Nie mam więcej pomysłów za wszelaką pomoc bardzo dziękuję .

30 minut temu, dudi2000 napisał:

samochód stał pochylony

stał na rownym podlozu

Panowie a u mnie sytuacja z tym olejem wyglada tak .

Jade do pracy na 12h wychodze o 18 sprawdzam olej ponad polowa na miarce jest fajnie i tak sobie sprawdzalem 4 dni z rzedu w ten sam sposob i olej za kazdym razem taki sam stan sprawdzany po 12 godzinnym postoju zaznaczam.

Nastepnego dnia sprawdzam stan o godzinie 12 w poludnie samochod stał dobre 16 h temperatura +3 patrze na bagnet a tam ponad stan i to spoooro ponad stan plyn chlodniczy w normie bez przybytkow i ubytkow .

Niech mnie ktos oswieci o co tu chodzi z gory dziekuje.

to jest przyczyną tego stukanie wałki do wymiany czy szklanki też jeżeli walki są już tak wytarte ???

Panowie ja was rozumiem i wiem że na pewno macie rację w tym co piszecie przed audi miałeś Seata cordobę 1.9 90 km

2000r żadnych dokumentów nic przy zakupie zalałem pierw jakiegoś lotosa pełny synt żeby zobaczyć jak się spisze auto było bardzo dobrze więc po roku zmieniłem na castrola edge do dizlow ,5 lat przez tyle czasu co go miałem zjadł może ze 400 gramów oliwy.

Teraz ten alt.

 Mam zamiar zmienić tylko boję się, bo teraz łyka mi litr na tys a po zmianie na pełny synt czy nie będzie to 0,5 na tys

Godzinę temu, Anelson napisał:

Sto procent racji, ale też jak już lac 10w40 i brnac w to - zalać polsyntetykiem zrobionym w technologii syntetycznej jak motul synergie 6100+ a nie mobila.  Ogólnie to chyba najlepiej będzie zalać plukaneczke jakąś dobrą - LM, albo Motula i przejść na olej motul, valvoline, LM, ravenol 5w40 - do wyboru do koloru - każdy z nas zalewa oleje tych marek w zależności od preferencji i osobistego wyboru a nikt na tych olejach nie zgłaszał jakichś większych problemów. Jedni chwala Motula inni LM, czy valvoline'a lub ostatnio ravenola - łączy ich to że nikt na te oleje nie narzeka ogólnie rzecz biorąc.  Możliwe że pacjentowi się polepszy i będzie jak ręką odjal po takich lekkich zabiegach. 

Samochód posiadam od lutego poprzedni właściciel lał tego mobila być może tak sądził ze zmniejszy się pobór tej oliwy.

Mam tylko pytanie czy jeżeli zmienię olej na któryś z tych co podajecie, to zwiększy się pobór czy będzie tak jak było do tej pory???

2 minuty temu, AndrzejK. napisał:

Sam napisałeś,że odgłos dochodzi z okolic napinacza/łańcucha.., choć może to być również padnięty któryś popychacz/popychacze zaworowe. Na jakim oleju pracuje silnik ?

Czy tak czy tak trzeba więc zdjąć pokrywę zaworów i zweryfikować stan części na żywo, bo przez forum ciężko dawać Ci inne wskazówki, bo to jak wróżenie z fusów.

Powodzenia w działaniu.

Mobil 10w40

Witam czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy występujący w moim aucie problem może być spowodowany zużyciem napinacza.

Dodam że podczas rozruchu samochodu nie słychać żadnego zgrzytu który jest powodowany uszkodzeniem wariatora auto odpala normalnie obroty stoją w miejscu jest tylko jedno co mnie niepokoi .

Zaraz po odpaleniu słychać takie cykanie głos dochodzi z miejsca w którym znajduje się ten łańcuch w momencie kiedy dodam gazu cykanie się nasila mechanik na 99% stawia na napinacz.

Mam identyczne objawy mój mechanik twierdzi że to napinacz łańcuszka ale widzę że ty wymieniałes a problem jest nadal jak ogarniesz daj znać co było przyczyną z góry dzieki

1 godzinę temu, MaTeo85 napisał:

moje subiektywne odczucia wskazują że tak chociaż miałem uszkodzoną odmę więc też ciężko powiedzieć dokładnie.

od jakiegoś tygodnia mam nową odmę i wszystko jest szczelne więc będę dopiero testował jak to działa tak naprawdę.

daj znac jak cos

Teraz, MaTeo85 napisał:

Mam ten czwornik z literka Q i na pewno pasuje do B6

tamuje ten.olej troche ???

2 godziny temu, Rosomak91 napisał:

Silniki te same to i czwornik ten sam

na zdj widac ze czesc z b6 wchodzaca w pokrywe jest dluzsza od tej z b7

Witam panowie powiedzcie mi czy ten czwornik odpowietrzenia skrzyni pasuje z B7 do B6 jezeli nie to czy jest jakis sposob na poprawne zamontowanie tego ustrojstwa

nikt nic nie podpowie szkoda

Witam

Dzis podczas powrotu do domu auto nagle zgaslo poczym wykonalem chyba ze 6 prob odpalenia , rozrusznik kreci ladnie lecz bez efektu.Po podpieciu kompa wyskoczyly takie bledy jak na zdj.Nastepnie bledy wykasowal odpalil samochod chodzil jakby mial sie udlawic gdybym nie trzymal gazu w podloge zaraz by zgasl , obroty mocno falowaly , max predkosc jaka udalo mi sie uzyskac w celu dojazdu do mechanika to 20 dodam ze przed tym calym zdazeniem samochod chodzil elegancko az nagle cyk .Prosze o jakies podpowiedzi dzieki.

a ja mam to pokretlo od volume wcisniete i powiem ze teraz chodzi o niebo lepiej normalnie moge podglaszac nic nie wariuje