Witam , jestem tu nowy i jesteście moją ostatnią deską ratunku . mianowicie tak jak w temacie nie wiem jak inaczej to wyjaśnić, silknik chodzi tak jak stary traktor szarpie, przerywa , strzela w kolektor wydechowy , ale tylko gdy jest zimny, jak się rozgrzeje jest ok . dodam że wymieniłem na nowe przepustnice, sonde lamba , czujnik położenia wałka , kable oraz świecie i przepływke . a no i zapomniałem dodać że mam zamontowany podlenek lpG. proszę o pomoc