Witam.
Pacjent; A4 b7 1.8t 2007 rok automat. Chcialem go na szybko odpalić i nie wcisnąłem hamulca rozrusznik zakręcił {trzymałem dosłownie sekundę jak przy normalnym odpalaniu, skrzynia oczywiście na P} po czym wcisnąłem hamulec i chciałem odpalić go prawidłowo i zero reakcji nic kompletnie nic, kontrolki się świeca światła też nic nie przygasa. Ktoś ma jakieś pomysły? Czy to może jakiś bezpiecznik rozrusznika? Kostka przy stacyjce czy szczotki ? Pomocy ?