Kibool

Przepraszam was, źle napisalem. Ta głowica to APX. To co wypluło to był płyn chlodniczy. Strasznie go oralem , a nakrętka od płynu chlodzacego słabo trzyma. Muszę ją wymienić. Okazało się że rurka od turbo doładowania wysunęła sie i dlatego nie było tej mocy. Wszystko jest gitarka rwie jak za starych dobrych czasów Dziękuję przem8 za wszystkie pomocne podpowiedzi.

Okazało się że głowica jest pęknięta. Pęknięcie było na tyle duże że nie dało się jej zregenerować. Zakupiłem regenerowana głowice od gościa który zajmuje się odnowa głowic. Koszt 1800zl. Wiem że przepłaciłem, ale zależało mi na tej audiczce. Autko nie ma tego przyspieszenia które wyrywało przednią oś, po zapięciu drugiego biegu włączała się trakcja, teraz tylko na pierwszym biegu jest trakcja. Czuję tą dziurę po zmianie biegu że autko nie przyspiesza od razu. Do tego po przejechaniu 50km silnik cały zarzygany olejem. Jeden wielki dramat. Wracam tam z reklamacją. Moje pytanko. Wcześniej siedziała tam głowica BFB, teraz jest AEB czy to może mieć jakiś wpływ na zmniejszenie mocy ? Czy poprostu uszczelka pod głowicą została źle osadzona i stąd zmniejszona moc ?

Byku sprawdziłem przebieg mojej audiczki. Była w Szwecji do września 2016 roku, ostatni stan licznika z sierpnia 2016 roku to 270.000km. W Polsce gościu jeździł 3 miesiące i kupiłem ją w styczniu 2017 roku z magicznym przebiegiem 190.000km :D. W tej chwili mam 217.000 km. Czyli wychodzi że autko ma na oko 320.000km. Wydaje mi się że autko jest warte inwestowania, bo wiadomo że można gorzej trafić jak na autko prawie 20 letnie (2003r). Instalacje gazową założyłem od razu po kupieniu autka. Nie miałem z nią problemów. Co Ty o tym sądzisz ?

Same części kosztują 1000zl jeśli chodzi o łańcuszek ze ślizgaczami i napinaczami . Tym bardziej że jeszcze łańcuszek nie jest nawet słyszalny czego nie mogę powiedzieć o moim passacie 1.8, który po odpaleniu zrzezi przez 10-15 sekund. Więc wydaje mi się że jest to nie potrzebne jak narazie. Chodzi mi tu o to czy jest to wg potrzebne przy tym zabiegu. Przebieg 220tys wiadomo że jest nie mozliwy. Nie znam realnego przebiegu autka. O mapie wiem tylko tyle że była robiona, ponieważ to autko ma kopyto stąd brakuje mi w nim Quatro . Został wycięty katalizator, zastąpiony konkretną rurą Czytałem że trzeba tak zrobić przy podkręcaniu do 190 koni Autko zostało sprowadzone ze Szwecji, właściciel w Polsce użytkował go 3 miesiace doinwestować ją ponoć. Nagłośnienie, mapa, alusek. Następnie ja przejąłem lejce. Mialo przejechane 190tys w co wiadomo wierzyć nie mozna.

Witam. Mój rumak to A4 B6 1.8t 163km BFB (wgrana mapa na 190km) Powiem szczerze nie byłem ostrożny użytkując to autko. Zdążyło się spieszyć w pewne miejsca i nie dbałem o rozgrzanie silnika. Problem jest następujący: Kiedy autko postoi z 1-2 godziny, po odpaleniu silnika nie pracuje równo, po 15-20 sekundach telepanie silnika ustaje i furka jeździ bez problemu jeśli chodzi o moc. Z rur wydechowych wylatuje biały dym. Na 99% jest to spalany płyn chłodniczy, ponieważ ubywa mi że zbiorniczka i co parę dni muszę dolewać. Postanowiłem wymienić swiece. W trakcie próby odkręcenia 1 z 4 świec, każdy obrót odkrecajacy był tak ciężki jakby świeca była przykręcona na maxa. Po wielkim wysiłku, aby jej czasem nie złamać, operacja się udała. Był tam zielony nalot na gwincie. Wymieniłem świece problem nie ustal. Następnie wymieniłem filtr paliwa, także nie pomogło . Zawiozłem go do lekarza Po oględzinach stwierdził że jest to w najlepszym wypadku uszczelka pod głowicą, a w najgorszym pęknięta glowica. Sprawdzali to jakimś sprzętem pod ciśnieniem i z jednego otworu od świec pojawia się płyn chłodniczy. Moje pytanko czy mogę obawiać się o diagnozę że wydam pieniążki na darmo? Druga sprawa, na internecie zalecają od razu wymianę rozrządu i pompy wody, tylko że ja na moim rozrządzie przejechałem dopiero 20tys kilometrów. Czy jest sens wymieniać przy tym zabiegu ? Trzecia sprawa lekarz zapytał mnie czy chce jeździć dłużej tym autkiem (a chce mieć ta bestie na dłużej), bo jeśli tak to można byłoby wymienić od razu pierścienie, skoro silnik już będzie otwarty. Dodam że Autko nie bierze mi oleju. Czy jest to typowe naciąganie na koszta? Koszt regeneracji głowicy + robota wycenił mi na 1500zl-2000zl na oko. W poniedziałek ma dać mi znać jak to będzie wyglądało konkretnie. Czy to dużo ? Jakiego kosztu mogę się spodziewać jeśli będzie to tylko zerwana uszczelka pod głowicą? Jak wygląda sprawa tych pierścieni także jeśli chodzi o koszta ? Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam

Witam wszystkich jestem Kibool