Witam.
Mój rumak to A4 B6 1.8t 163km BFB (wgrana mapa na 190km)
Powiem szczerze nie byłem ostrożny użytkując to autko. Zdążyło się spieszyć w pewne miejsca i nie dbałem o rozgrzanie silnika.
Problem jest następujący:
Kiedy autko postoi z 1-2 godziny, po odpaleniu silnika nie pracuje równo, po 15-20 sekundach telepanie silnika ustaje i furka jeździ bez problemu jeśli chodzi o moc. Z rur wydechowych wylatuje biały dym. Na 99% jest to spalany płyn chłodniczy, ponieważ ubywa mi że zbiorniczka i co parę dni muszę dolewać. Postanowiłem wymienić swiece.
W trakcie próby odkręcenia 1 z 4 świec, każdy obrót odkrecajacy był tak ciężki jakby świeca była przykręcona na maxa. Po wielkim wysiłku, aby jej czasem nie złamać, operacja się udała. Był tam zielony nalot na gwincie. Wymieniłem świece problem nie ustal.
Następnie wymieniłem filtr paliwa, także nie pomogło .
Zawiozłem go do lekarza
Po oględzinach stwierdził że jest to w najlepszym wypadku uszczelka pod głowicą, a w najgorszym pęknięta glowica. Sprawdzali to jakimś sprzętem pod ciśnieniem i z jednego otworu od świec pojawia się płyn chłodniczy.
Moje pytanko czy mogę obawiać się o diagnozę że wydam pieniążki na darmo?
Druga sprawa, na internecie zalecają od razu wymianę rozrządu i pompy wody, tylko że ja na moim rozrządzie przejechałem dopiero 20tys kilometrów. Czy jest sens wymieniać przy tym zabiegu ?
Trzecia sprawa lekarz zapytał mnie czy chce jeździć dłużej tym autkiem (a chce mieć ta bestie na dłużej), bo jeśli tak to można byłoby wymienić od razu pierścienie, skoro silnik już będzie otwarty. Dodam że Autko nie bierze mi oleju. Czy jest to typowe naciąganie na koszta?
Koszt regeneracji głowicy + robota wycenił mi na 1500zl-2000zl na oko. W poniedziałek ma dać mi znać jak to będzie wyglądało konkretnie.
Czy to dużo ?
Jakiego kosztu mogę się spodziewać jeśli będzie to tylko zerwana uszczelka pod głowicą?
Jak wygląda sprawa tych pierścieni także jeśli chodzi o koszta ?
Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam