Witam.
Zacznę od początku auto kupiłem w maju, mamy sierpień przejechałem zaledwie 1000km niestety. Auto to Audi 2.0 TFSI CDNC Quattro Automat. Problem był taki że jak go kupowałem to wiedziałem o nie równej pracy silnika mój mechanik powiedział ze jest to odma i tanio można to zrobić, tak więc to zrobiliśmy, później jak jeździłem zobaczyłem ze jest wyciek paliwa i oleju, to też dało się zrobić bo olej był z uszczelki z pod odmy a paliwo z uszczelki pompy wysokiego ciśnienia czy jakoś tak mechanikiem nie jestem podkreślam. Dziwne dla mnie było to dlaczego w nowej odmie pojawia się olej i czy stara nie specjalnie była przedziurawiona żeby ten olej schodził. Za niedługo po tych naprawach gdy wyprzedzałem, wyskoczył mi check engine i zaczał dziwnie pracować silnik, okazało się wypadanie zapłonu na 4 cylindrze po sprawdzeniu wtrysk zalewał świece i temu ten błąd wyskoczył ale za nim do tego doszedłem to sprawdziłem kompresje na wszystkich cylindrach wyeliminowując gorsze usterki typu uszczelka itp. Przez niedziałający wtrysk część paliwa dostała się do oleju i nadmiar nie spalonego paliwa z olejem wywaliło kolo kolektora wydechowego a katalizatora tak mi sie wydaje. Gdy wymieniłem wtrysk i uszczelkę na kolektorze dolotowym, oraz olej na nowy, silnik odpalił normalnie chodził chwile później zaczął słabnąć i dziwnie falować ale już żaden błąd nie wyskakiwał. Poddałem się poszedłem do domu po jakimś czasie spróbowałem ponownie odpalił i żadnego słabnięcia już nie było tylko dziwne pierdzenie tak jak by gdzieś uchodziło powietrze ale z tym jeździł dwa dni normalnie nie falował wczoraj zrobiłem z 50km i było ok dziś po umyciu auta znów zaczał słabnąc i falować kreci do 4tys tylko i słychać jak by gdzieś znaczna część powietrza wlatywała.
Proszę kogoś o pomoc dlaczego w nowej odmie gromadzi się część oleju, czy kolektor wydechowy wraz z katalizatorem mógł po zepsutym wtrysku się zalać i zepsuć? Czy mam gdzieś indziej szukać przyczyn tych dziwnych rzeczy.
Z góry dziękuje za pomoc