Witam kolegów,
mam nadzieję że ktoś pomoże rozwiązać mi zagadkę z awarią w A4 B8. Chciałem zamontować sobie radio z androidem (COIKA 8.8" z aliexpress). Wyciągnąłem panel klimy, MMI, ekran, zamontowałem radio, podłączyłem wiązkę do MMI i do gateway'a oraz kabel LVDS. Radio się uruchomiło, więc chciałem je przetestować, - funkcje androida działały, ale chciałem jeszcze sprawdzić czy łączy się z MMI. Po przełączeniu się na MMI pokazało brak sygnału, ponieważ MMI nie było uruchomione. Dlatego chciałem odpalić auto kluczykiem - włączyłem zapłon i radio zgasło. Dodatkowo zegary w ogóle nie wstały - świeci się tylko kontrolka ręcznego. Auto nie chciało w ogóle zapalać, w końcu za którymś razem zakręciło rozrusznikiem i zapaliło na 1-2 s. Założyłem że może jest to jakiś błąd z komunikacją CAN lub spalony bezpiecznik, więc wywaliłem to radio i wróciłem do oryginału oraz sprawdziłem wszystkie bezpieczniki po bokach deski oraz w bagażniku - żaden nie był przepalony.
Po powrocie do oryginału objawy niestety są nadal takie same - po próbie uruchomienia auta zegary się nie zaświecają, MMI nie uruchamia się automatycznie - można je uruchomić przyciskiem, ale po załadowaniu interfejsu samo się wyłącza. Oprócz tego auto nie chce palić, a jak już zapali, to gaśnie po sekundzie. Próba odpinania aku też nic nie pomogła. Próbowałem podłączyć się VCDS, ale brak jest komunikacji po CAN. Czy radio mogło usmażyć gateway albo inny moduł? Na pewno nie jest to wina licznika - mam drugi na podmiankę i on też nie wstaje. Zasilanie musi do niego dochodzić - po podłączeniu słychać jak wskazówki się zerują/bazują. Centralny, światła oraz klima działają.