Maciek9119

Witam, od razu powiem, że auto jest umówione do mechanika na czwartek i wiem, że nie ma tutaj żadnej wróżki ale może ktoś miał podobny problem bo jestem wściekły i rozkładam ręce na ten samochód ale do rzeczy. Podczas skręcania słyszałem takie chwilowe Buczenie więc sprawdziłem poziom płynu do wspomagania. A tam minimum na miarce i duża ilość piany. Dolałem płyn wszystko ucichło po przejechaniu 10km to samo buczenie i ciężkie chodzenie kierownicy. Otwieram korek a tam taka kremowa maź i znowu minimalny poziom płynu. Pod autem są plamy od tego płynu. Miał ktoś tak kiedyś? Maglownica czy pompa? Niżej filmik jak wygląda płyn. VID_20200307_224342.mp4

Witam wszystkich, po wymianie ezektora na bagnecie na drugi dzień zostały minimalne śladowe ilości masła praktycznie go nie ma w porównaniu do tego co było (cały aż do samej góry uwalony ) podejrzewam, że jeszcze jakaś mała trasa i zniknie całkiem Więcej na mój problem pomogła wymiana ezektora. Do tego auto odzyskało moc. Dziękuję wszystkim za pomoc pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.

Zamówiłem orginał 143zl dojdzie w środę/ czwartek. Wymienię go i ile mi się uda przeczyszczę odmę. Dam znać co i jak do usłyszenia

Witam wszystkich ponownie, u mnie teraz przyszła wiosna i były temperatury przez parę dni 10/13stopni więc dość ciepło. A masło nadal nie zniknęło ( raz jest go więcej raz mniej) dodatkowo zapomniałem wcześniej napisać o problemie z czujnikiem oleju/temperatury. Dzisiaj wziąłem sobie vcds na przejażdżkę i auto złapało temperature cieczy chłodzącej po 1.5km do temperatury 90stopni. W tym samym czasie olej rzekomo osiągnął temperaturę 155stopni. Do tego na fisie wyskakuje błąd "sensor oil" czyli wiadomo, że szlag go trafił to oczywiste. Ale moje pytanie brzmi czy np przez te złe odczyty temperatury oleju może robić się to bagno w jakiś sposób? Dodatkowo zastanawiam się nad wymianą ezektora bo mechanik mówił, że dziwnie działa i było w nim trochę syfu. Więc drugie pytanie brzmi czy zapchany ezektor może powodować to masło? Pozdrawiam

Auto umówienie do mechanika na 14 lutego ( może ten dzień zakochanych okaże się szczęśliwy dla mojej audi). Mechanik wprowadzi sąde przez bagnet i sprawdzi czy jest ta ochrona fali. Do tego czasu uszczelnie górę bagnetu i zobaczymy. O wszystkim będę informował na bieżąco, dziękuję bardzo za ten trop

Aj jutro podjadę do mechanika i się go o to zapytam. A gdyby nie było tej ochrony fali to masło by się robiło tylko zimą czy przez cały rok? Bo u mnie występuje tylko przy niskich temperaturach.

Wiesz co remont robił mechanik i taki jeden z najlepszych w moim regionie.. nie mam pojęcia czy to było założone ale jeśli było w orginalne to raczej na pewno. Ja pierwszy raz o takim czymś słyszę nawet nie wiem do czego to jest

Olej zmieniam co 10tys a nawet częściej leje Mobila 5w30. Naprawdę staram się dbać o samochód a on mi zawsze robi pod górkę.. Kurcze oglądam teraz taki nowy bagnet i nie widzę, żeby miały jakąś uszczelke.

Wiesz co u mnie też nie żadnego gumowego pierścienia a sam bagnet bardzo "luźno" siedzi sobie.

Wiem co te błędy oznaczają i nie o to pytam z tym problemem. Chodzi mi dalej o tą maź.

Czyli nikt nie miał takiego problemu

Vag jeszcze wywala co jakiś czas takie błędy : 16804- Catalyst System; Bank 1: Efficiency Below Threshold P0420 - 002 Lower Limit Exceeded - Intermittent 16712- Knock Sensor 1 (G61) Signal to high P0328-001- Upper Limit Exceeded - Intermittent Więcej grzechów nie pamiętam ma ktoś jakiś pomysł co to może być?

Nie mam :p między połowa a minimum dolewam co jakiś czas..

VID_20200121_214639.mp4

Aż z ciekawości poleciałem teraz do auta i nagrałem filmik. VID_20200121_214639 zobacz na UploadFile.pl - Darmowy hosting plików WRZUCPLIK.PL UploadFile.pl - Darmowy hosting plików

Jak można sprawdzić na szybko czy odma działa właściwe? Tzn tak czyszczenie i szczelność odmy i jej zaworków właśnie teraz robił mechanik i mówi, że nic tam złego się nie dzieje oprócz tego, że w tej dolnej odmie było wszystko zawalone mazią, mam wrażenie, że auto nawet lepiej jedzie po tym czyszczeniu odmy. Tylko co jak teraz znowu zaczyna robić się to masło i cała praca mechanika idzie na marne a moje pieniądze w błoto. Auto przed czyszczeniem odmy potrafiło nawet wyrzucić bagnet. Co do oleju to nie dam sobie ręki uciąć ale chyba mobil.

Cześć, dzisiaj zrobiłem trasę ok. 300km z czego 60km autostradą. Starałem się przeciągać biegi żeby auto dostało trochę po tyłku, ale niestety po zaparkowaniu wyciągam bagnet pełny nadzieii i od razu rozczarowanie... Niestety pełno tej mazi.. znajomy ma takie samo auto ten sam motor jeździ tylko po mieście max 1/2km i czegoś takiego nie ma... Proszę o pomoc kogoś z takim przypadkiem i jak sobie z nim poradził.

We Wrześniu vag pokazał problem z termostatem i czujnikiem temperatury g62 z tego co pamiętam ( chodzi o ten czujnik na dolnym wężu wchodzącym do chłodnicy). Objawiało się to tym, że po odpaleniu auto nie równo chodziło przez chwilę. Ale temperature osiągał normalnie 90 stopni bardzo szybko. Wymieniłem więc ten czujnik i termostat i dodatkowo do tej roboty wymieniłem olej i wszystkie filtry. Auto teraz chodzi po odpaleniu równo a błędy już się nie pojawiają. A grzeje się bardzo szybko. Po około 2/3km już jest 90 stopni. A masło mimo to się robi Dlatego zastanawiam się czy jakiś np zepsuty element odmy mógłby powodować to co się dzieje.

Witam, mam mały problem z masłem na bagnecie i korku wlewu oleju. Auto rok temu miało robiony remont silnika i w zimie zaczął pojawiać się problem. Latem jest ok. Teraz znowu przyszła zima i jest tragedia oddałem auto do mechanika, żeby sprawdził i wyczyścił cała odmę ( wcześniej robiłem tylko ten kawałek obok filtra powietrza) Mechanik wszystko wyczyścił i bagnet był piękny bez masła aż dwa dni... Dzisiaj znowu zaczęło się robić masło na korku i bagnecie. Płynu chłodniczego nie ubywa a test na obecność oleju w płynie wyszedł negatywnie. A więc mam pytanie co może generować takie ilości masła? Olej leje 5w30 dziennie robię 30km minimum akurat wczoraj zrobiłem 150km i masło już się pojawiło. Zaraz pewnie cała odma znowu będzie zawolona i pieniądze pójdą się... Bardzo proszę żeby mnie ktoś nakierował na to dlaczego tak się dzieje.. Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc

Misja zakończona sukcesem rozebrałem to wszystko jeszcze raz na spokojnie poczyscilem i wszystko działa jak należy. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

No to ja już sam nie wiem. Wziąłem potencjometr ze sprawnego silniczka. A ten z lewego przełożyłem do dawcy i dawca hula aż miło Już pomyślałem może, że źle to złożyłem ale sam nie wiem. Ma ktoś schemat w jakiej pozycji ma wyglądać to ramię, które prowadzi od silniczka do klapy? Czy nie da się tego źle założyć? Kurcze nie chciałbym się poddać przy takiej z pozoru prostej sprawie.

Wymieniłem potencjometr z innego silnika po prostu je przemienilem i tej potencjometr chodzi normalnie w innym silniczku. Czy jak przełoże ślinik również to też będzie pasował?

Witam, mój problem polega na tym, że jak przejechałem się autem po miesiącu czasu ( stało u mechanika ) zaczęły się straszne problemy z parowaniem szyb. Po podłączeniu vaga wyskoczyło 8 błędów w klimatyzacji. Po wykasowaniu i adaptacji zostały 3. 2 z nich to błędy silników przy wiatraku za schowkiem. A 1 o silniku z lewej strony ( sterowanie temperaturą strona kierowcy) To te 2 były winowajcą zaparowanych szyb. Rozebrałem slinki psiknłem sprayem do elektroniki petoncjometr i dołożyłem nowego smaru stary usuwając. Po adaptacji błędy tych silników się nie pojawiły a szyby nie parują. Został jeden błąd : 01841 czyli silnik po stronie kierowcy (G220) Silnik również wyciągnąłem ( bardzo cięzka sprawa dla mnie swoją drogą ) powtórzyłem procedurę czyszczenia. Złożyłem wszystko do kupy robię adaptacje i obserwuje co się dzieje : cięgno, które prowadzi od silnika do klapy robi pełny zakres obrotów w tą i z powrotem chyba dwa razy a następnie staje w miejscu i już w ogóle się nie rusza przy włączonej klimatyzacji czego efektem jest u mnie lodowate powietrze a po stronie pasażera leci normalne ciepłe. Błędu nie da się skasować. Bardzo proszę o pomoc mocno się dzisiaj namęczyłem z tym ładne parę godzin a efekt marny bo marznę zimą Jeżeli ktoś spotkał się z takim przypadkiem to proszę o pomoc. Z góry dziękuję wszystkim za pomoc.

Witam wszystkich jedno małe pytanko i uciekam Chciałbym dołożyć w aucie spryskiwacze lamp (nie,nie dokładam xenonow ani hidow) takie widzi mi się znalazłem sam mechanizm spryskiwaczy chyba za 80za szt na allegro razem z zaślepka. Resztę gratów też bym sobie ogarnął to nie problem. Problemem jednak z pozoru taniej inwestycji jest sam zderzak, ceny jakie zobaczyłem za używane często do lakierowania zderzaki są kosmiczne (bo mają dziurkę na spryskiwacze). Więc moje pytanie brzmi czy ktoś próbował przerabiać swój zderzak i sam wycinał te dziurki a następnie dołożył spryski czy zawsze wiąże się to z kupnem nowego zderzaka? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.

Powiem Ci, że od początku mam z nimi problemy. Po pierwsze jak podpinają pod kompa mi to auto to widzę wykres, na którym linia benzyny i gazu rozchodzą się. I w sumie tak jest od początku Pan sobie dodaje raz coś raz odpuści i po jakimś czasie wystroili ją tak, że w końcu nie pokazuje się check i bląd o składzie mieszanki. Ale kreski i tak się rozchodzą. Mam tą instalacje na gwarancji.. ma ktoś radę jak sobie radzić z takimi "gazownikami" tfu..