Część. Dwa dni temu wracałem luźno do domu i bardzo głęboko zeszłym w rezerwę - według wskaźnika. Pisze że według wskaźnika bo auto mam przerobione na LPG i niestety gdy tylko wskazówka wejdzie na rezerwę to czy auto jedzie na gazie czy na benzynie poziom według wskaźnika spada. W każdym razie następnego dnia rano poszedłem odpalić samochód. Przekręciłem kluczyk i samochód jakby chciał zagadać....ale zaraz zgasł. Postanowiłem nie robić scen. Wziąłem tyłek w troki i ruszyłem na CPN. Wolałem dychę paliwa. Chcę odpalić, rozrusznik kręci, ale samochód nie odpala. Nauczony doświadczeniem odpiąłęm klemę - od aku i po chwili ją założyłem i poszedłem zakręcić. Znowu auto kręci ale nie pali ( miałem już raz taką sytuację ale po zdjęciu klemy auto odpaliło od strzału tak jak zawsze). Zdesperowany wpadłem na pomysł choć to nie logiczne że odpalę go z ciągnięcia na lince. I faktycznie odpalił. Ale najpierw musiał jechać na biegu z włączonym zapłonem z prędkością obrotową około 4 tysięcy obrotów na minutę. Po paru wciśnięciach pedału gazu auto zaczęło reagować i zapaliło. Ale po zatrzymaniu zgasło i tak parę razy, aż w końcu odpaliło i pracowało i nie gasło - ale trzymało obroty biegu jałowego 500 obr/min. Zgasiłem je i nie chciało odpalić ponownie. Ale rozlaczyłem całkowicie instalację gazową przyciskiem i auto odpaliło. Przez chwilę lekko kulało, zgasło, szybko je znowu odpaliłem chwilę pokulało, ale zaraz zaczęło ładnie pracować choć nadal na niskich obrotach jałowych ale równo. Pojechałem chwilę zaczęło normalnie ładnie pracować obroty jałowe około 700-800, idealnie gładka praca, przełączyło się na gaz pojechało 60 km do pracy, moc była, wszystko ok. Pod pracą zgasiłem silnik i zaraz dla pewności odpaliłem - znowu od strzału i znowu wszystko super jak zawsze. Ale po 8 godzinach auto już nie odpaliło i pomimo ponownego odłączenia gazu nie odpala. Ale kręci. Paliwo dostaje. Obroty rozrusznika ok - rozrusznik sprawny i nowy akumulator. Świece wymienione około 1000km temu. Brak błędów na desce. Tak jak pisałem auto zawsze pracowało pięknie, i nadal jak odpalić wszystko jest super. Proszę o jakąś pomoc w odpaleniu i nie jechanie za odpalanie na lince - to była sytuacja kryzysowa.