Cześć,
Mam problem z uciekającym olejem na poziomie około 1l na 1000km (5W40).
Auto po rozgrzaniu mocno dymi (na zimnym nic) i mam zaolejony wydech.
Góra silnika po generalnym remoncie - planowanie, nowe wszystkie zawory, uszczelniacze. Próba olejowa na tłokach robiona. Kompresja na wszystkich cylindrach 11,5 bar.
Kolanko odmy, trójnik, zawór odpowietrzania skrzyni korbowej, eżektor, DV, separator odmy wymienione ok miesiąc temu.
Co warto nadmienić to buda 2.0tfsi quattro, a silnik AWT 150km. Poprzedni właściciel podkręcił do około 200km. Nie wiem, nie mierzyłem, ale zbiera się nieco lepiej niż bex.
VAG nie mam, więc nie mam co jak sprawdzić, a takie coś na bluetooth nie wykazuje żadnych błędów.
Turbo mówi papa??
Nadmienię, że pobór nastąpił nagle...