Generalnie nie jestem znawcą bo to moje pierwsze Audi ale wahacz który znajdziesz w przednim zawieszeniu patrząc w stronę tyłu(duży i położony najniżej) to potocznie nazywany na forum ,,banan"- mój mechanik go nawet nazwał że to tzw. ,,przedni tył " ale jeżeli tylko trzeszczy,skrzypi(ważne : tylko jak przyspieszasz ,na odpuszczonym gazie cisza) jak guma o metal to prawdopodobnie tuleja na owym ,,bananie" jak dochodzą ,,stuki i skrzypienie" przy pokonywaniu progów to może być sworzeń ale to tylko wróżenie z fusów;) Ogarnięty mechanik na bank znajdzie ,sworzeń daje znać nawet przy bujaniu budą ...powiem szczerze mi mimo wielu sugestii zeszło się około 3 m-cy ,trzech fachowców ,bujanie ,szarpaki itd .Mechanicy omijają temat bo po co szukać przysłowiowej ,,igły w stogu siana" jak można kasować za inne rzeczy ale powiem że warto poświęcić czas -teraz jazda bez zgrzytów i ,,trzeszczenia "pozwala czerpać przyjemność .Pozdrawiam i drąż temat - wierz mi że warto-to w końcu Audi :))
Ps.Może ktoś z bardziej ogarniętych forumowiczów mnie wyśmieje ale starałem się wyłożyć jak najprościej i czytelnie ,jeżeli popełniłem błędy proszę mnie poprawić.Wiem jak wk....a trzeszczenie a odpowiedź mechanika żeby podkręcić radio jak przeszkadza ten ,,skrzyp" odczytuje jako totalnie żenujące.