witam.
Wymieniłem wariator nastawnik wraz z wałkiem bo był w komplecie. W starym miałem duży luz A w tym co kupiłem był delikatny ale jakoś musi być( prawie jak nowy) usterka nadal nie zdiagnozowano wymieniona sonda lambda bo też była uszkodzona i dalej jest ten dźwięk przy odpalaniu zimnym. Włożyłem ok1600zl i nic się nie zmieniło. Wymieniłem olej zalałam 10w40 bo jeździłem na 5w40 i oleju mniej pobiera. Także uważam że wymiana wariatora nic w tym kierunku nie pomoże. Oczywiście po wymianie oleju przez ok 2badz3 tygodnie odpalal normalnie na zimnym silniku. Olej sprawdzam często i dolewamy także na minimum nie jeżdżę. Nikt nie potrafi zdiagnozować usterki więc przestałem się już tym przejmować bo szkoda nerwów oraz pieniedzy
Jeżeli ma ktoś jakiś pomysł na to to proszę o odpowiedź
pozdrawiam