Witam. nie znalazłem odpowiedniejszego tematu więc zapytam tutaj. Potencjalny nowy nabytek to A6 3.0TDI 272km (2015-2016). salon Polska, pierwszy właściciel etc. Czy można sie obawiać nadchodzącego w niedługiej perspektywie rozrządu? Czytam tu i ówdzie, że te silniki po poprawkach z sezonu 2014/15 (zmiana na 2 łańcuchy i jeden napinacz) zamiast się poprawić to się pogorszyły. Że potrafią juz przy 80-100kkm lecieć rozrządy. Ale informacji jest mało - może to jednostkowe przypadki a może nikt się nie chwali. Druga kwestia to ponoć wałki rozrządu, które w silnikach 2015-2017 miały wade i były wymieniane na gwaracji (cicha akcja) - coś o tym wiadomo więcej? Czy możecie powiedziec coś z waszego doświadczenia?
