Cześć, jeśli ktoś jest ciekawy co było jeszcze z silnikiem to zapraszam.
Po rozebraniu silnika okazało się, że:
- na wale korbowym jest rysa, a panewka była już zajechana,
- wałki rozrządu nadają się do śmieci,
- wałki rozrządu nie mają panewek więc głowica również ma rysy w miejscu, w którym te wałki siedzą,
- pompa oleju miała już duże luzy,
- cylindry były lekko jajowate,
- turbo kompletnie zajechane, luzy straszne.
Co zrobiłem:
Szlifiarz:
- tulejowanie kadłuba cylindrów 600 zł + komplet tulei z kołnierzem 4 x 150 zł,
- szlif płaszczyzny kadłuba 150 zł,
- naprawa siedlisk panewek głównych w kadłubie 300 zł,
- szlif 9 czopów wału korbowego 250 zł + polerowanie 50 zł,
- naprawa korbowodów 4 szt. 320 zł,
- kompletna naprawa głowicy 16 zaworowej 450 zł,
- dorobienie prowadnicy zaworowej 240 zł,
- opróżnienie hydrauliki 160 zł,
- osiowanie otworów pod wałek rozrządu 400 zł,
- kompletna regeneracja turbo 800 zł,
Razem z częściami wyszło 4930 zł,
Mechanik:
- robocizna 4200 zł,
- części (rozrząd, uszczelki, śruby, płyny) 3008 zł
- nowe wałki rozrządu 1700 zł
Razem 8908 zł
Także nie polecam zajeżdżać tego silnika bo koszta są spore.