Witam . Auto po dłuższym postoju długo kręci zanim zagada (najczęściej z rana albo po wyjściu z pracy ) jak już odpali puści gęstą siwą chmurę . Następne próby odpalenia w najbliższych godzinach są w porządku , nawet gdy auto nie zdąży sie nagrzać dobrze bo skocze np. tylko do sklepu gdzie mam strzał z d*py a stoi pózniej w minusowych temperaturach 2-3 godziny to pali ok . Na kompie wtryski i ogólnie wszytsko ok , rozrusznik kręci jak wściekły. Dodam że problem sie pogłębia od pewnego czasu , kiedyś problem był tylko w zimne dni koło 0 i niżej , teraz to nawet jak jest 15 stopni to potrafi ciężko palić. Jakieś wskazówki gdzie szukać przyczyny ?