Już rozebrałem i wymieniłem jeszcze raz uszczelniacze żeby być pewnym i wygląda na to że z kół bo uszczelniacze suche a jakby puszczała uszczelka pod nastawnikiem to by się lało tylko po silniku a nie na koła. Im większe ciśnienie oleju tym bardziej się leje. Jak nie znajdę uszczelek to wymienię te koło i zobaczy się tylko to będzie droga zabawa bo koło nie jest tanie a pewności że nie będzie ciekło nie ma
Właśnie że rozrząd złożony i samochód działa ok tylko że mam problem z cieknącym olejem. Na wolnych minimalne kropki oleju takjakby z pod koła wyrzuca a po dodaniu gazu już jest wszystko mokre w oleju. Uszczelka i uszczelniacze nowe
Znalazłem przyczynę. Rozrząd składałem dobrze tylko problemem był nastawnik faz który był z prawej głowicy. Nastawniki nie są takie same i jest duża różnica między lewym a prawym. Także czekam na nowy i składam i ma działać a idealnie na zero to można na nowych kołach zrobić a nie na używanych które mają wybite blokady tak myślę.
Ustawiałem ten rozrząd z 19 razy i poniżej 16 nie zeszło ani razu. Może to wina nastawnika faz że jest założony inny z prawej głowicy na lewą? Tak było przed demontażem rozrządu
Podejrzewam że chłop mi przywiózł prawy i go założyłem na lewą głowice. A czy te dwa zaworki na fazatorze różnią się ssący czy wydechowy? Dlaczego jest przestawiony wałek skoro nie był ściągany?
Silnik działał dobrze zanim zacząłem. Jak mogłem założyć źle wałek skoro przed demontażem paska założyłem blokady? wymieniłem koło na ssącym walku i złożyłem według instrukcji. Proszę o wyrozumiałość bo ja sam tego już nie rozumiem. Kiedyś też robiłem ten rozrząd i było ok z tym że druga głowica była do roboty a z tym to już nie wiem
Witam Panowie. Poratujcie mnie bo już nie mam nerwów do tego silnika a mianowicie robię drugi taki sam silnik i ostatni raz bo nie chce go znać ale skoro zacząłem to muszę skończyć. Nie mogę ustawić rozrządu na blokadach składam i wyrzuca błąd korelacji walka i wału i wypadanie zapłonu. 9 razy go składałem i na banku drugim nie można ustawić rozrządu. Bardzo proszę o pomoc.
Tak, wiem bo ostatnio próbowałem ale nie chciało zrobić. Jutro spróbuję jeszcze raz. Co do tych sond to chodziło mi o to że skoro są nie sprawne lub przekłamują to czemu niema żadnego błędu od sondy lub od kata?
Dzieki a jak sprawdzić czy katy nie są zatkane przez vcdsa? Dziwne jest to że podobno silnik dobrze działał przed uszkodzeniem głowicy i teraz nagle sondy padły? Może kat zapchany?
Zmieniłem ten zaworek i nic to nie dało bo dalej wypadają zapłony tylko że teraz na czwartym cylindrze. Na piątym teraz nie wypada i to jest dziwne. Mam jeszcze pytanie czy to ma tak wyglądać?