Skocz do zawartości

Piter281

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Piter281

Informacje

  • Imię
    Piotr
  • Miasto
    POLSKA

Auto

  • Model
    A4 B8
  • Nadwozie
    Kombi
  • Rok produkcji
    2010
  • Silnik
    2.0 TDI
  • Kod silnika
    CAHA
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Osiągnięcia Piter281

0

Reputacja

  1. A co ile zmieniasz olej oraz filtr paliwa?
  2. O, widzę że już to przerabiałeś, patrząc na Twoje zdjęcia to myślę że mam grubiej tego syfu w kolektorze niestety. Nastąpiła po oczyszczeniu jakakolwiek poprawa u Ciebie? Ja mam trochę więcej przebiegu bo 330k czyli newralgicznych dosyć. Ogólnie krok po kroku eliminuje punkty które finalnie chciałbym aby daly efekt przebudzenia autka. Po kompie, egr, przepustnicy, przepływce ktore zostały wyszorowane przyszedł czas na kolektor. W między czasie termostat, oraz w zeszłym tygodniu zdecydowałem się na dodanie do baku oczyszczacz wtryskiwaczy Diesel Spulung 0,5L na bak paliwa. Akurat przed trasą 500km. Powiem Ci, i jestem przekonany że coś drgnęło i nie jest to efekt placebo. Zauważyłem ostatnio podniesione spalanie przy tym samym trybie jazdy i zaczęło mnie to nurtować. Poczytałem trochę i zaryzykowałem te 50zl na ten produkt. Ku mojemu zdziwieniu już po około 80-100km zauważyłem poprawę podczas przyspieszania z niższych biegów szczególnie oraz że spalanie ustabilizowało się na dawnym, niskim poziomie! Jestem pozytywnie zaskoczony. Teraz czas na kolektor, po otwarciu ocenie jak to tam głębiej wygląda i podejmę ewentualnie kolejne kroki. Co do termostatu, zdecydowanie polecam wymianę na ORI z ASO. Choć też miałem pewne problemy z uszczelką to akcja zakończyła się pełnym sukcesem. W temacie z linku na końcu moje wypociny.
  3. Jak wyglądał u Ciebie kolektor, bo jak sciagales egr i przepustnice to było widać. U mnie to kolektor będzie kolejnym krokiem. Było gruubo zalepionego goowna już, A widziałem robiąc termostat i czyscilem właśnie egr z przepustnica. U mnie problem całkowicie znikł z nietrzymaniem temperatury. Niezależnie od pogody po 7-10km jest w końcu 90 stopni na stałe. Kupione w ASO. Teraz jestem po kilku pierwszych krokach jak chodzi o złapanego muła przez auto. Badam czy jest poprawa. Jak coś będę tutaj pisał.
  4. Cześć, czy udało Ci się rozwiązać problem? Mam podobne wrażenia z jazdy swoją audi. Ten sam motor.
  5. Witam, jestem tutaj nowy jednak temat który został opisany dotyczył również mnie. Pacjent: a4 b8 2.0tdi CAHA manual. Przebieg : 300 000 km Dolegliwość: falujaca temperatura 50-80, 90 w momencie przykatowania na wysokich obrotach na MINUTĘ i jej opadanie. Czas trwania: 3 miesiące- to również czas trwania posiadania samochodu. Ze względu na temperaturę na zewnątrz około -1-0 stopni i długie trasy 700-1000km temat rozbudził we mnie motywację do działania na własną rękę. Opinia dwóch fachowców których odwiedziłem : ten typ tak ponoć ma. Moja opinia: ten typ tak nie ma. Diagnoza: termostat do wymiany bo nie trzyma temperatury, tak na logikę. Zakupy: ASO Audi termostat o kodzie jak wyżej już zostało napisane plus oring. Koszta- cena bazowa 298zl- rabat do 215, oring 20zl. Proszę o to stanowczo walczyć (o rabat) bo oni znają problem a z marżą trzeba walczyć za tego produkcyjnego bubla który jest obliczony na co 250 do 300kk km. i tyle. W moim przypadku dopiero w 3cim ASO Pan zamilkł na moment po czym zaprosił po części w cenie jak należy. Naprawa: Zrób to sam. połączona z czyszczeniem egr i przepustnicy( jak można nie skorzystac). Tak potwierdzam, jest mało miejsca, łokcie w siniakach ręce pokiereszowane największy problem to oring który wyskakiwał gdy chciałem naprowadzic termostat na ta plastikowa nieszczęsna rurkę. Mimo użycia sprayu, oleju, smaru do uszczelek i wszystkiego co było pod ręką łącznie z 3 zdrowaśkami. To było najgorsze- cała reszta to Pikuś. U mnie w części początkowej termostatu gdzie wchodzi ta plastikowa rurka musiałem podrobic wnętrze papierkiem ściernym A następnie wąskim nożykiem wyłagodzic miejsce (podskrobać) aby był "ślizg" po czym specjalny smar do uszczelek i gdy wcisnąłem do momentu aż oring się schował i miałem pewność że już pierd******ony nie wyskoczy z miejsca wtedy docisnalem, włożyłem termostat w blok silnika A z drugiej strony za filtrem oleju zablokowalem płaskim kluczem by nie wyslizgneło się ponownie. Mialem problem na etapie demontażu również tylko w tym miejscu bo uszczelka trzymała jak szalona. Później już tylko skręcenie reszty, wlanie płynu, i bez włączania silnika otwieranie zamykanie drzwi by pompka się uruchomiła. Dopiero końcówka odpowietrzania na włączonym. Płyn zlewałem przez kranik. Auto podnioslem podnosnikiem manualnym od strony kierowcy żeby mieć miejsce na zdjęcie części plastikowej osłony. Pamiętajcie że zaworek przekrecamy o 90 stopni i pociągamy w dół aby się otworzył i później nie zapomnieć go zamknąć na płyn wystarczy baniak 5l. Po naprawie: o proszę, skończyłem o 23 wieczorem, na zewnątrz minus 1. 8km i 90 stopni na blacie. I ani drgnie. Ten typ tak ma.. mieć. Pozdrawiam i dziękuję za uwagę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...