Cześć
Pisze pierwszy post i mogę nie być szczegółowy ale postaram się dobrze opisać mon problem.
Mianowicie: nabyłem a4b7 z 2007r, po kilku dniach zaświecił się check (uboga mieszanka) z autem nic się nie działo do czasu serwisu olejowego(wiadomo filtry, oleje postawa po zakupie) po odebraniu auta od kolegi który ma zakład od razu zauważyłem że brakuje mu mocy i w okolicy 3-3.5 tys ob. Auto szarpie i słychać syczenie z intercoolera. Wróciłem, kolega podpia kompa i nic, 0 błędów, przejechaliśmy się kilka km a komputer nic nie pokazał. Postanowiliśmy że pojeżdżę trochę może jakiś błąd wyskoczy to wrócę na diagnozę kompem. Wyjechalem, dawałem mu trochę po garach aż intercooler rozwaliło, wróciłem na lawecie :/. Kolega wymienił, mówił że szarpanie w tym zakresie minęło ale na wyższych obrotach czasem się pojawia. Przeczyścił przepustnice, przedmucham przepływka i mówił że przeszło. Odebrałem i faktycznie było ok do czasu wymiany akumulatora, po wymianie odpaliłem auto i problem wrócił. Auto czasem na luzie nie wkręcalo się powyżej 4 tys a czasem kręcił się norlamnie ale już pod czas jazdy jakby się dusił i szarpał przy około tych 3 tys. Przejeździłem tak trochę i np. Na trasie 6 bieg gaz w podłodze i max 180km h po ponownym podlaczwniu kompa pokazał się błąd czujnika temp. Silnika, po przeczysczeniu go błąd zniknął ale objawy nie. Wróciłem do domu na drugi dzień wszystko ok lecz po 2 dniach znowu check ale jeździł normalnie aż do czasu kiedy usunąłem błąd. Po ponownym odpaleniu znów auto zamuliło. Nie mam już pomysłów co wymienić co zrobić żeby zdjagnozowac problem.. Może ktoś mi coś podpowie.
Pozdrawiam