Somerennr
-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Odpowiedzi opublikowane przez Somerennr
-
-
17 godzin temu, dekiel 13 napisał(a):
Jeśli moduł komfortu był lekko wilgotny to może być załatwiony a ty masz problem z wilgocią w aucie. To jest niestety przypadłość B6.
Tak, problem z wilgocią mam, często mi szyby od środka zachodzą, ale nie mam pomysłu jak sobie z tym poradzić.
Sam moduł w środku jest ok, z zewnątrz puszka była lekko wilgotna, ale bez tragedii.
Dodatkowe dzisiejsze oględziny przyniosły następujące wnioski:
1. Moduł komfortu wygląda ok, nie powinien głupieć.
2. Akumulator potencjalnie padnięty, bardzo słabo kręci.
3. Z kabli auto też nie odpala - podpięliśmy pod prostownik, wieczorem będziemy próbować.
4. Potencjalnie trzyma go też immobilizer, tu już pewnie sam sobie nie poradzę.
Problem ze świecącymi się "samymi z siebie światłami" rozwiązany - kliknięty kierunkowskaz, głupi byłem, że na to nie wpadłem.
Auto z pilota nadal nie ma ochoty się otwierać.
-
34 minuty temu, nik23 napisał(a):
A komputer nie w wodzie? Odpływ z podszybia drożny? Pod akumulatorem woda nie stoi? Jakie błędy pełny skan
Generalnie pod maską zero śladów wody, wszystko wygląda ok. Podpinane pod urządzenie diagnostyczne - brak błędów.
Jutro jeszcze sprawdzę dokładniej bo teraz akurat ulewa, może coś więcej będę w tym temacie w stanie powiedzieć.
-
Cześć,
Wiem, ze tytuł nieco enigmatyczny, ale już tłumaczę w czym problem.
Jestem posiadaczem A4 B6 1.6 od kilku lat, miałem w nim problem z cieknącą do środka wodą (być może będzie to istotne później) przez to, że ktoś kto w tym wcześniej grzebał źle wsadził uszczelkę przy komputerze (było to naprawione jakieś 2 lata temu).
Ostatnimi czasy gdy przyspieszałem to odczuwałem jakby auto się "dławiło" - nie przyspieszało tak jak zawsze, a miało takie opóźnienie, przez pewien czas mozolnie przyspieszał, a po chwili już bylo normalnie.
Problem zasadniczy pojawił się wczoraj, wsiadam sobie rano do auta, odpalił tak dosłownie na sekundę i zgasł, kolejne próby odpalenia nie przynosiły niczego poza "kręceniem", nie odpalał już nawet na sekundę.
Światła działały, kierunki też, guziki od radia czy klimy się odpowiednio podświetlały, w środku lampka działała również poprawnie, jedynym problemem było to, że zegary totalnie nie reagowały, nawet się nie poświetlały, wyświetlacz na środku to samo, a na desce jedyne co się świeciło to ABS i kontrolka od poduszki.
Sprawdziliśmy bezpieczniki (wyglądają ok), wyjęliśmy zegary (są ok podpięte, wiązki w dobrym stanie), odpinaliśmy i podpinaliśmy akumulator (nic to nie dało). Po całej procedurze "diagnostyki" auto nie chcialo otwierać/zamykać z pilota.
Dobrałem się dziś do modułu komfortu, z wierzchu był lekko wilgotny, ale w środku nie widać żadnych oznak wilgoci. Po całym przedsięwzięciu światła po prawej stronie auta (przód i tył) świecą same z siebie, bez włączonego przełącznika czy kluczyka w stacyjce.
Odpiąłem akumulator, żeby światła się same nie świeciły i skończyły mi się pomysły.
Jakieś sugestie?
Auto nie odpala, zegary nie reagują, klimatyzacja nie działa, światła świecą same
w Audi A4 B6/B7
Opublikowano
Tak dla potomnych trochę zostawię informację.
Auto koniec końców oddalem do elektryka. Od razu stwierdził to co ja przypuszczałem - liczniki nie żyją, immo blokuje odpalenie silnika.
Dodatkowo, po oględzinach głębszych stwierdził przegnite bezpieczniki i jakiś kabelek.
Skończyło się na licznikach oraz stwierdzeniu "radio ciągnie jakieś 0.2A, dużo".
Problem zażegnany, jednakże zastanawia mnie to radio, jakiś pomysł jak to ogarnąć czy iść w wymiankę radia na jakieś nowe?