Witam. Zacznę od początku. Wszystko było OK , aż pewnego dnia glosnik z tyłu zaczął wydawać dziwne dźwięki podczas dodawania gazu. Nie miałem za bardzo czasu tam zajrzeć, a że było to mocno denerwujące to poprostu wyjąłem bezpiecznik. Jak już znalazłem czas , aby się za to zabrać, włożyłem z powrotem bezpiecznik i ........... kompletna cisza . Nie gra już żaden głośnik , brak jakichkolwiek dźwięków z radia . Bezpiecznik sprawdziłem, MMI zresetowałem kilka razy i od czego tu teraz zacząć? Wzmacniacz ( BOSE ) padł od razu ? Trzeba coś znów zakodować , bo za długo bez prądu?