Nie wiem, zasugerowałem się opinia mechanika, który przy wymianie rozrządu miał zerknąć na tego dpfa. Miałem wrażenie że wypalał się za każdym razem jak tylko się rozgrzał silnik, ponieważ obroty były podniesione, start stop nie działał. Po wyłączeniu samochodu gorąco spod podwozia i długo chodzący wentylator.
Mechanik stwierdził dpf nadaje się do czyszczenia, bo to wartość różnicy ciśnień 12kPa (bo do tylu podobno zeszło) po wypaleniu to za dużo. Dlatego oddałem do innego warsztatu współpracującego z firmą czyszczącą dpf. Rzekomo nie był wcale mocno zapchany. Mam gwarancję i potwierdzenie, że jest sprawny. Natomiast wątpię że warsztat który go wsadzał wymianił czujnik różnicy ciśnień.
Po odebraniu samochodu zauważyłem że się nic w tej kwestii nie poprawiło. Na grupie facebookowej większość stwierdziła że podniesione obroty i brak start stop to wina słabego akumulatora, natomiast nie pasuje mi to, bo podniesione obroty mam dopiero jak silnik się zagrzeje + to ciepło spod samochodu...
Dlatego kupilem icar pro vgate i widać wartości te co powyżej. Ilość zużytego paliwa od ostatniego wypalenia filtra 0,08 l, czyli faktycznie ciągle się wypala...
Jakieś pomysły?
Co jeszcze może inicjować wypalanie dpf, którego samochód nie może skończyć...