chwal33a

Wybrałem głowicę z ADR, tylko teraz dylemat czy na kanałach 44 czy 55mm. Celuję w 220/240 mocy, wystarczy ta na węższych czy brać z szerokimi i pytanie co od razu zrobić żeby to hulało w serii jak na razie.

ADR ponoć były też z wąskimi kanałami, bo polecasz mi w sumie to samo co mam czyli kruchą lipe, a mody będą tylko najpierw pasuje to zrobić żeby jeździło

Witam, jak w temacie w moim BFB popękała głowica i po przewertowaniu całego forum i kilku innych, wybór padł na coś wytrzymalszego czyli ADR lub AEB. Chodzi o to że jestem zielony w tym temacie i potrzebuję jak najwięcej info o tych dwóch głowicach, np. czym różnią się od BFB w kwestii montażu, zależy mi na p&p. Jak to jest w końcu z kanałami, bo jedni piszą że lepsze szerokie, drudzy że wąskie a jeszcze inni że to bez różnicy. Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.

Wszystko wzorowo, na każdym cylindrze po równo, prawie 14 atmosfery. Ogólnie świece wymieniałem w marcu a cewki jakoś 2 tygodnie temu i zastanawiam się czy wcześniejsze już zajechanie cewki nie rozwaliły mi nowych świec bo dwie wyglądają na trochę nadpalone.

Ubywa delikatnie, ale nie widziałem żeby był w oleju. Okej, sprawdzę, dzięki wielkie

Są okej, czyli pewnie głowica tak jak wspomniałeś. Idzie to jakoś wyczytać w parametrach na kompie?

Tak, na obu paliwach. Sam podejrzewałem głowicę ale dziwne jest to że raz chodzi normalnie a raz w środku jazdy jej odwali. Jak to najłatwiej sprawdzić?

Nie zasysa i nie wybija jakoś bardzo

Sprawdzę jutro, można na zimnym czy lepiej się przejechać kawałek?

Cześć, wyjechałem ostatnio swoim avantem do pracy i od samego wyjazdu z garażu miałem problem z szarpaniem podczas przyspieszenia między 2 a 3k obrotów. Pomyślałem że coś ją przymuliło więc dałem jej konkretnie jak się zagrzała i na kilka minut wyświetlił się check engine. Komputer pokazał wypadanie zapłonu na 2 cylindrze. Skasowałem błąd, pojechałem do swojego mechesa, u niego komp pokazał wypadanie na 1, 3 i 4 cylindrze. Wymienił mi wszystkie cewki(2 serio były zaorane). Pojeździłem dzień i problem wrócił. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Najgorsze jest to że to nie jest stała usterka tylko pojawia się i znika w losowym momencie, czasem odpalam auto i jeżdżę bez problemu a czasem wracając z pracy znowu mam problem z szarpaniem. Auto nie dymi, nie odczułem utraty mocy. Z góry dzięki i pozdrawiam.