Witam. Narazie temat spryskiwacza tylnej szyby odkładam do wiosny. Jak kilkakrotnie naciskałem spryski to wylatywał płyn w formie takiego gestego kiślu a później już wogule nic nie leciało, pewnie gdzieś się zrobił w wężyku korek. Myślę że będę musiał się dobrać od strony zbiorniczka płynu spryskiwaczy zdjąć wężyk z pompki i dmuchnąć sprężonym powietrzem pod ciśnieniem. A od strony zbiorniczka dlatego że może być zawór zwrotny żeby płyn nie cofał się do zbiorniczka. Pewnie trzeba nadkole zdemontować żeby się dostać do zbiorniczka.
A może ktoś wie i już to robił? Proszę o podpowiedzi w tym temacie. Pozdrawiam wszystkich klubowiczów. Robert.