
mysiak23
Pasjonat-
Postów
51 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez mysiak23
-
Włączający się ABS po wymianie tylnych tarcz
mysiak23 odpowiedział(a) na mysiak23 temat w Audi A4 B5
Oczywiście się pomyliłem. Chodziło o 0,8mm :). Jak zmuszę do działania mojego VAGa i ustalę z którym kołem jest problem to spróbuję zrobić sam tak jak radźcie. Czyli docisnąć czujnik. Mam nadzieję, że po zdjęciu koła będę miał sensowny dostęp do niego. Dzięki za porady! -
Włączający się ABS po wymianie tylnych tarcz
mysiak23 odpowiedział(a) na mysiak23 temat w Audi A4 B5
Dzięki za odzew. Mechanik zarzekał się, że czujniki wyregulowane na odległość około 8 mm. Komputer nie zgłasza żadnych błędów. Niestety sam tego raczej nie ogarnę. Nie mam jak zajrzeć pod samochód, więc jestem skazany na usługi mechaników. No nic, dam nać jak się sprawy potoczą. Pozdrawiam! -
Cześć, Dopadł mnie problem ze źle działającym ABS na tylnej osi po wymianie tarcz. Polega on na tym, że podczas hamowania przy minimalnej prędkości - np jazda w korku, uderza mi pedał hamulca. Jak powiedział mechanik, problem leży w starych, zardzewiałych pierścieniach ABS - próbował je doczyścić. Chciałem aby je wymienił, ale na rynku są dostępne jedynie pierścienie ząbkowane (grubsze), a u mnie zamontowane są dziurkowane (cieńsze). Ponoć wsadzenie ząbkowanego będzie skutkowało tym, że pierścień będzie ocierał o czujnik. Mechanik odradza odsunięcie czujnika - bo tak nie można, bo czujnik wypadnie w końcu itp. W sumie argumenty ma logiczne. Pytałem w 3 ASO w Warszawie i nigdzie nie mają takich pierścieni jakie ja posiadam. Mają jedynie te ząbkowane po ~100zł/szt. Na aukcjach są po 20-30zł. Poradzicie coś? Przekonać mechanika by zamontował ząbkowane pierścienie? Może macie gdzieś dostępne te w wersji dziurkowanej? Pozdrawiam!
-
Cześć, Pozwolę sobie podpiąć się pod temat . Ja również przymierzam się do założenia gazu. Teraz zacząłem więcej jeździć samochodem, więc portfel zaczął cierpieć. Choć ceny pb95 i tak są niezłe obecnie. Czy jest ktoś kto zakładał instalację w Warszawie? Macie kogoś kogo polecicie/odradzicie? Do osób z V6, ile Wam pali gazu w cyklu miejskim? Pozdrowienia!
-
Kiedyś gadałem z jednym specem (wulkanizator) to stwierdził, że tylko 3 elementy mam lakierowane. Pozostałe oryginał. Mam nadzieję, że tak jest faktycznie, bo w innym wypadku bym się załamał . W wolnym czasie podjadę do innego lakiernika i pogadam co i jak. Zdam relację.
-
O nie. Zamawiałem już 2 klapy bagażnika, za każdym razem dotarły do mnie pobijane z dużymi wgnieceniami - tak działają firmy kurierskie. Jedną oglądałem na szrocie, kod lakieru niby ten sam, a odcień jednak był inny.
-
Ok, dzięki Panowie za wypowiedzi. Jeśli trafi tutaj ktoś kto lakierował coś większego w Wawie to proszę o namiary na zakład - polecany i niepolecany .
-
Pozostałe elementy wyglądają dobrze, więc szkoda kasy na malowanie całości. No ktoś spartaczył, po zimie zaczęło się sypać.
-
Podjechałem do tego jednego gdyż byłem w okolicy. No i wcześniej wpadł mi w oko na podstawie opinii w internecie. Chciałbym podjechać do jeszcze 2-3 innych, ale takich sprawdzonych. Szkoda czasu na jeżdżenie po zakładach, które mają negatywne opinie . Dlatego liczę, że ktoś mi poleci jakiś adres .
-
Sam demontować niestety nie mogę. Brak garażu. Poza tym drzwi kierowcy też są do zrobienia. Ogólnie to chciałbym auto oddać w dobre ręce. Zależy mi na tym, że nawet jakbym miał więcej zapłacić to żeby mi się to opłacało - czyli porządna jakość wykonania, bez przekrętów na kliencie. A jak się dziś dowiedziałem, że mi go nie spolerują to poczułem się naciągnięty - być może niepotrzebnie. Dlatego wolę się dopytać fachowców .
-
Cześć! W załączeniu umieściłem zdjęcia mojej klapy bagażnika oraz przedniego błotnika. Lakier popękał i złazi z elementów. Podobnie zaczyna dziać się na drzwiach kierowcy. Także do malowania mam 3 elementy. Lakierować będę w Warszawie. Czy możecie mi polecić jakiś dobry warsztat, cena max 500/element. Dziś byłem w jednym zakładzie na Targówku, który w sieci ma same dobre opinie, lakiernik powiedział 500/el. Stwierdził, że dużo roboty bo demontaż, szlifowanie do blachy, lakierowanie itd... No i tu się zgodzę bo faktycznie trzeba każdy element oczyścić. Powiedział też, że nie ma sensu polerować pozostałych elementów auta po lakierowaniu gdyż szkoda niszczyć bezbarwnego lakieru. Powiedział, że poleruje się jedynie auta ze starym lakierem takim co kiedyś kładli na samochody zanim wszedł metalic. No i co do tego stwierdzenia nie jestem pewien - zdziwiło mnie to mocno. Myślałem, że mi wypolerują autko gdyż jest trochę mniejszych rysek. Powiedzcie jak powinno się robić? Kolejna sprawa to czas. Potrzebują na to do 5 dni. Czy to nie za mało? Nie chce by ktoś się spieszył i zrobił robotę niedokładnie. Możecie mi coś doradzić, polecić jakiś zakład? Zamieściłem też 2 zdjęcia z początkiem rdzy - na masce. Są może 2-3 odpryski na masce. Powinienem to robić czy mozna spokojnie poczekać na inny czas? Myślałem, żeby zrobić maskę przy okazji jak kiedyś zderzaki będę robił - jak się jeszcze bardziej obiją bo tak to tragedii nie ma. Z góry dzięki za pomoc! FOTKI: Błotnik Klapa Maska
-
No w sumie racja. Niby robią zespolone lampy, które wejdą bez przeróbek, np.: LAMPY REFLEKTORY AUDI A4 B5 94-1998 CHROM RINGS (4039612648) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. LAMPY P. ANGEL EYES AUDI A4 B5 CHROM 94-99R (3995938240) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. LAMPY AUDI A4 B5 95-98R DAYLINE LED SONAR CHROM (3993705141) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. No ale wglądają słabo - przynajmniej jak dla mnie. Te nieco lepsze: Audi A4 B5 94-, Angel Eyes CHROM ringi TUNING nowe (4044094071) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. A te super, tyle że potrzebna przeróbka: AUDI A4 B5 PO LIFCIE 1999-02 ORYGINAŁ EUROPEJSKIE (4009181835) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
-
OK, dzięki za linka. Szukałem w necie zdjęć z nowszymi lampami dzielonymi, ale nic nie znalazłem. Faktycznie, zespolone wyglądają trochę lepiej, ale dużo im nie brakuje .
-
Hmmm, no dobra. Co prawda nie widziałem na żywo zamienników tych lamp. Aż tak są kiepskie że je odradzacie? Nie ma jakiś innych sensownych zamienników, które by były okej oraz weszły bez problemu na miejsce obecnych reflektorów? Z góry dzięki za odp.
-
Witam, mam A4 z 98r Lampy stare, przed liftem. No i pomyślałem, że fajnie by było je zmienić. Czytałem tematy o przerabianiu błotników i montowaniu lamp po-liftowych, ale niestety nie mam zaplecza by coś takiego zrobić. Na Allegro znalazłem kilka aukcji z lampami, które mają pasować bez żadnych przeróbek, np.: LAMPY AUDI A4 B5 95-98R ANGEL EYES RINGI DEPO CHR (4055333892) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. bądź LAMPY REFLEKTORY AUDI A4 B5 94-98 CHROM RINGI DEPO (4042375488) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Czy takie lampy są warte tej ceny? Posiada ktoś takie? Zależy mi na dobrej jakości, fajnym wyglądzie i łatwym montażu bez przeróbek błotników/kabli. Pozdrawiam!
-
Samemu dam radę taką uszczelkę wymienić, czy lepiej nie ryzykować? Chodzi o pierwszy czy drugi element (podałem przykładowe aukcje)? USZCZELKA GŁOWICY AUDI A4 A6 2.4 2.7 V6 AGA AJK (2982545519) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. USZCZ. POKRYWY ZAWORÓW ERLING AUDI A4 A6 PASSAT (2945563003) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Jeśli tak to muszę poczekać na lepszą aurę na zewnątrz. Nie wiem jak teraz wyglądają świece, ale od ponad miesiąca samochód jeździ, choć pali tak jak widać na filmie z pierwszego postu. Dzięki koledzy za pomoc w temacie .
-
U mnie mocowanie odmy na pokrywie cylindrów jest nieco ruchome, być może trochę za bardzo. Nie wiem jak jest z drugiej strony silnika - niewygodny dostęp. Będę to musiał sprawdzić, ale dopiero jak się nieco ociepli. Plastikowe rurki na mrozie łatwo pękają, a ręce szybko grabieją. Możliwe, że jeszcze gdzieś indziej jest jakaś nieszczelność. A powiedzcie mi czy nieszczelna odma mogła mieć jakiś związek z zachlapaniem świec olejem? Niektóre świece miały olej również od strony kabli WN.
-
Jak mechanik ogarniał mi sprawę zalanych świec to stwierdził, że VAG mu nic konkretnego nie pokazał. Były jakieś inne błędy i je skasował. Pojeździłem dziś trochę i jak na złość za bardzo nie chciało śmierdzieć olejem. Tylko na jednych światłach coś czułem, ale bardzo mało. Po testach tą pękniętą rurkę zastąpiłem grubym wężem akwariowym kupionym w zoologicznym. Nie wiem na ile starczy, starałem się go zabezpieczyć przed gorącymi elementami silnika. No i póki co też nic nie cuchnęło. Dam znać jak jeszcze nim trochę pojeżdżę. Dzięki za podpowiedzi!
-
Dodam jeszcze, że zapach spalonego oleju jest wyczuwalny jedynie gdy pojazd stoi. Gdy jedzie nic nie czuć. Co do odmy to tak jak piszesz, zastąpię ją jakimś wężykiem. Skubana pękła mi gdy ją chciałem przesunąć podczas tęgich mrozów - kiepski plastik.
-
Cześć! Mam zapytanie, rzućcie okiem na mój filmik, który pokazuje obrotomierz w moim A4 B5 2,4 V6 AGA Obejrzyjcie cały film i powiedzcie czy tego typu wahania obrotów są dopuszczalne? Jakiś miesiąc temu część świec zalała mi się olejem. Po wymianie na nowe, silnik działa tak jak widać. Przed wymianą, zanim się popsuło było podobnie. Mechanik nie umiał mi podać przyczyny zalania świec - silnik nie chciał odpalić. Kręcił, ale nie zapalał. Do tego zacząłem czuć w kabinie pojazdu (z nawiewu) zapach jakby spalonego oleju (kiedyś myślałem, że to może sprzęgło, ale raczej to nie ono). Czasami go czuć bardziej, czasem mniej, rzadko wcale. Jakiś wyciek oleju na/z silnika? Podpowiedzcie gdzie szukać przyczyny. Dodam jeszcze, że mam ułamaną tą rurkę: http://i47.tinypic.com/rljodv.jpg Czy ona odprowadza spaliny z komory spalania? Podczas pracy silnika nie leci z niej żaden dym/spaliny... nic. Znajdowało się w niej jedynie trochę brunatnego nagaru. Macie jakieś pomysły co do smrodu oleju w kabinie? Pozdrawiam serdecznie!
-
Właśnie próbowałem powykręcać świece, ale nie dałem rady. Strasznie mocno siedzą, ani drgną. Zamówiłem lepszy klucz, bo obecny to taki zwykły za 7 zł. Nie ma na nim jak założyć dźwigni. Z 6 świec 3 są zalane od góry olejem, 2 po jednej i jedna po drugiej stronie silnika. Reszta sucha. Jak będę miał nowy klucz to spróbuję założyć nowe świece i kable - o ile uda mi się wykręcić stare :-/. No i zobaczymy. Choć pewnie jak napisałeś, jeśli to uszczelka to znowu mi się wszystko zaleje.
-
Witam, Opiszę wszystko co ma u mnie miejsce z samochodem: 1. wilgotny dzień, silnik się uruchomił, ale nie wszystkie cylindry działały - 2 próby brak zmian, 2. następnego dnia silnik w ogóle się nie uruchamia - rozrusznik chodzi, ...kilka dni później... 3. sprawdziłem wszystkie cewki zapłonowe na nowym kablu i nowej świecy - iskra się pojawia (akumulator o dziwo jeszcze żyje), 4. z uwagi na duży mróz nie miałem już siły wymienić wszystkich świec/kabli i montować ich do silnika. EDIT (18.12.12): Dziś zabrałem się za wymianę kabli i świec. Zdjąłem 2 kable ze świec... Oba do połowy umazane w oleju, dużo tego oleju ;/. Świec nie mogłem wykręcić, strasznie mocno siedzą. Nie chciałem się z nimi szarpać. Muszę załatwić do nich lepszy klucz. Co radzicie mi teraz zrobić? Akumulator naładowany, kręci rozrusznikiem, a silnik nie odpala. Podejrzewam, że reszta świec też jest w oleju przez co nie wytwarzają iskry. Dodatkowo po próbie uruchomienia silnika zapala mi się kontrolka niskiego poziomu oleju (stan oleju na bagnecie w normie), mryga i piszczy, aż w końcu gaśnie. Skąd mógł się wziąć ten olej? Silnik nieszczelny, zawory/uszczelki puszczają? Nawet nie mam jak do mechanika podjechać bo auto stoi w miejscu . Poradźcie coś . ---------- Post dopisany 18-12-2012 at 13:42 ---------- Poprzedni post napisany 08-12-2012 at 17:17 ---------- Podbijam bo pojawiły się pewne nowe okoliczności. Wcześniejszy post edytowałem.
-
Hmmm ta Twoja cewka jest od benzynowego 2,4 5V? Zacząłem się zastanawiać czy u mnie problemem nie jest pad całej cewki aniżeli problem ze świecami/ kablami WN. W wilgotny dzień auto odpaliło ale nie na wszystkie cylindry. Następnego dnia wcale nie odpala. Rozrusznik kręci, a silnik ani myśli ruszyć. Ehhh... W weekend będę miał pomocnika do naprawy. Jak się więcej dowiem to dam Ci znać.
-
Witam! Trochę się narobiło. Zabrałem się dziś za wymianę świec i kabli WN. Pech chciał, że przy ściąganiu pierwszego kabla z cewki zapłonowej urwałem kawałek zatrzasku/styku z kabla WN. Fragment ten został w cewce przez co nie mogę wcisnąć nowego kabla. Jakieś rady z Waszej strony? Czy jeśli nie uda mi się wydłubać tego fragmentu "styku" to czeka mnie zakup całej cewki, czy może da się wymienić jedynie ten czarny plastikowy zaczep dla kabla? Szukałem w IC i na Allegro, ale nie widziałem żeby sprzedawali tą plastikową część oddzielnie. Nie wiem jak to się może nazywać ;/. Na rysunku zaznaczyłem o który element mi chodzi: http://i48.tinypic.com/11cgsbn.jpg Dzięki z góry za porady.
-
Cześć! Jakiś czas temu zacząłem słyszeć dziwny dźwięk przy wolniejszych obrotach silnika (800-1300 RPM). Jest on słyszalny po rozgrzaniu się samochodu. Najlepiej go słychać przy ruszaniu. Jest to tak jakby hmmm... dźwięk pompy wspomagania która działa przy mocnym skręcie kół. Oczywiście podczas jazdy niepokojący dźwięk występuje niezależnie od skrętu kół (nie jest to dźwięk pompy wspomagania). Dźwięk od razu kojaży się z "zamuleniem samochodu", jest taki jakby leniwy. Wiem że taki opis może Wam nie wiele mówić, ale ciężko mi go przybliżyć. Jeśli chodzi o moc samochodu, to raczej nie zmalała. Przy wyższych obrotach > 1300-1400 RPM niepokojący dźwięk znika i auto działa ok. Dźwięk występuje niezależnie od właczonej/wyłaczonej klimy/nawiewu. Słychać go w kabinie. Macie może jakiś pomysł na co powinienem zwrócić uwagę? Gdzie szukać przyczyny? Czy da się łatwo sprawdzić, co może a co nie może być przyczyną? Z góry dzięki za pomoc .