witam.
kuzyn bawił się w przerobienie passata 01' 1,9 tdi 110km. Przeróbka trwa ok 2-3 dni (normalnie trzeba czekać ok 2 miesiecy w kolejce) do wymiany idzie cała deska angielska na wersję europejskią,przełożenie kierownicy,boczków,lusterka ,światła. Zajmuje się tym ponoć wyspecjalizowana grupa w tej dziedzinie gdzieś koło Leszna.Robią po 2-3 auta na tydzień, Zajmuja się tylko przeróbka anglików tylko typu MERCEDES,AUDI ,VW. koszt to ok 6-7 tyś oprócz lusterek z ich materiałem. W cenę wliczony jest pierwszy przegląd do którego potrzebny jest papier od rzeczoznawcy.Panowie załatwiaja wszystko od początku do końca.Zostaje tylko przerejestrowanie auta i tyle..Kuzyn wyszedł ok 8 tyś do przodu po czym auto opierdzielił. Żadnego śladu.Widziałem auto w dniu zakupu i po przeróbce w Polsce. Nie da rady się kapnąc! Wydaje mi się że auto nie do wykrycia,kupujesz anglika czy europejczyka na giełdzie,Po nr VIN auto pokazuje Europe a nie England.