Witam,
Po wizycie u lakiernika w celu usunięcia rdzy między innymi z dolnych części drzwi (spod listew) dostałem auto z małymi problemami elektrycznymi. Główny to poszarpana wiązka w drzwiach kierowcy, polutowana byle jak i nieco na odczepnego, oraz co mnie bardziej martwi (nie mogę zamknąć auta) z nie wpiętą kostką pomiędzy drzwiami tylnymi a słupkiem. I tu mam pytanie - czy da się wpiąć kostkę bez rozbierania plastików w słupku b? Paluszkami na razie spróbowałem, ale kostka wewnętrzna nie mieści się w otworze i "ucieka". Czy trzeba się jednak nieco napracować i odpiąć te plastiki ?
Jeśli trzeba je odpinać to jak zdążyłem już przeczytać trzeba nieco odczepić górną część osłony plastikowej na styku z dolną a potem dolną wyszarpać nieco w górę - czy tak? Nie ma jednoznacznego opisu (ja nie znalazłem), w książce "sam naprawiam.." pisze o konieczności odczepienia osłony progów z tyłu, a w jednym z postów o odczepieniu osłony progów z przodu. Nie chcę urwać mocowań, plastiki mają swoje lata, jest niezbyt ciepło.
Naprawa lub wymiana wiązki w przednich drzwiach po weekendzie majowym, ale tył muszę podłączyć, bo nie zostawia się przecież otwartego auta :(.
Pozdrawiam i proszę o pomoc, bo pewnie wielu z Was już to przerabiało.