ludzie zróbmy wreszcie coś na powietrzu, inne ekipy już od dawna się na dworze spotykają a u nas wiatr lekko zawieje i wszyscy uciekają do KC. Tylko nie na Św. Jerzego bo tam to lipa - musi być gdzieś jest i parking i jakieś zaplecze gastronomiczne - choćby budka z piciem.