Ale mięso starej ryby nie dość że śmierdzi ( jest przesiąknięte mułem , szczególnie jeżeli chodzi o karpia ) , poza tym jest przetłuszczone i twarde , a 2.5 kg (ma co najmniej 3-4 lata jak nie więcej , oczywiście mam na myśli karpia żyjącego "na wolności" ) takiego da się jeszcze zjeść ale nie jest już najlepszy , najlepszy jest taki który ma 1- 1.5 kg (około 30-35 cm)
Złowiłem kiedyś karpia 6.7 kg i zamiast go wypuścić z powrotem skusiłem się ze będzie kilka ładnych obiadków z niego ... nie dało się go już za bardzo jeść
Tak dla ciekawostki dodam iż , mam brata który to dopiero jest zapalonym wędkarzem , każdą wolną chwilę spędza na rybach , jeździ w szczególności właśnie na karpia ( łowi głównie na kulki proteinowe , zanęca dane łowisko już kilka dni wcześniej , ale jak ktoś nie jeździ na ryby nie będzie wiedział o co chodzi ) , złowił już niejednego karpia powyżej 10 kg , największy miał ponad 15 kg , brat oczywiście wieksze sztuki wypuszcza z powrotem (ale najpierw zdjęcie)
[br]Dopisany: 22 Grudzień 2010, 17:55_________________________________________________A tak już nie pisząc na temat ryb ...
http://www.joemonster.org/art/15883/Zlomowanie_nowej_Toyoty_Camry ;(