Skocz do zawartości

greeta

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O greeta

Osiągnięcia greeta

0

Reputacja

  1. Sprawa stukania wyjaśniła się. Okazało się, że stukanie powoduje "dolne ramię". Nie wiem, jak fachowo ta część nazywa się po polsku, może wahacz??? ... W każdym razie po angielsku brzmi to "bottom arm". Wymiana kosztowała mnie całkiem sporą sumkę... Tak więc "chlupanie paliwa" nie było dobrą diagnozą. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za porady
  2. OK,dzięki za odpo. Mam nadzieję, że do soboty pojeżdżę bez problemu. Potem już niech się mechanik martwi. pozdrawiam PS:a jak już naprawi, dam znać, na co moja audiczka chorowała
  3. OK, ale stukanie od chlupania jeszcze potrafię odróżnić. Tym bardziej, że jest ono dość głośne i dlatego się niepokoję. Jeżdżę tą furą do pracy i nie chciałabym stanąć gdzieś w połowie drogi z rozkraczonym autem. Martwię się o wahacz, bo już kiedyś jeden straciłam podczas jazdy (to był maluch ) i nie chciałabym mieć tego problemu raz kolejny [br]Dopisany: 08 Październik 2008, 22:42_________________________________________________Auto mam od kilku tygodni i nie robiłam jeszcze generalnego przeglądu ani nic tam nie grzebałam. Zalany do pełna został wczoraj, a stuka od paru dni.
  4. Chlupanie paliwa!!!!!Brzmi to co najmniej śmiesznie.Bardzo proszę o poważne podejście do mojego problemu...
  5. Jest to pojedyncze stuknięcie, najczęściej przy puszczaniu hamulca, ale nie jest to regułą. Najbardziej słychać stukanie przy małych prędkościach. Hamując przy 60km/h lub więcej jest praktycznie nie wyczuwalne.
  6. Witam. Od paru tygodni jeżdżę A4 1.8 SE. Autko trochę wiekowe, z przebiegiem 180tys mil.Od paru dni coś mi stuka przy hamowaniu. Nie znam się za bardzo na autach, więc trochę mnie to zaniepokoiło. Gdzieś wyczytałam, że może to być spowodowane utratą śruby od wahacza. Myślę, że to właśnie to powoduje stukanie, tym bardziej, że przedwczoraj prawdopodobnie coś "zgubiłam" podczas jazdy. Usłyszałam metaliczny dźwięk jakby coś odpadło. Możliwości zatrzymania się i sprawdzenia nie było. Poza tym jestem "zielona" w tych sprawach więc pewnie i tak niczego bym się nie doszukała. Bardzo proszę o porady co robić i czy jest to niebezpieczne(jak bardzo). Do mechanika udam się najwcześniej za dwa dni, a do tego czasu mam do zrobienia jakieś 80mil. Dzięki
  7. Witam wszystkich posiadaczy Audiczek. Sama posiadam Audi A4 1.8 SE, rocznik (hmmm) 1995, trochę staruszka, ale... Pozdrawiam z Yorku. Gośka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...