SORKI , jakoś chyba przypadkiem Cię pominąłem
Ale musiałeś tylko raz coś wspomnieć , później już nie potwierdzając Twojej/Waszej obecności
To jak nas będzie 12 osób (+ może jeszcze Marcin z żoną ) to raczej trzeba byłoby zrobić to albo w jakimś lokalu albo na kotwicy
no Robert zgadza sie tak bylo,
malo zagladalem ostatnio bo ciagle cos na glowie.. ale teraz juz powinienem miec wiecej czasu
nam tam miejsce obojetnie.. doslownie
mi również miejsce obojętne, z tym że wpadne koło 22
Seves jak tam paździoch ??? sprzęgło ogarnięte ???
no wlasnie nie ruszyl go nawet... jutro obiecal ze rozbierze i zajrzy do niej
juz sie ciesze chociaz jeszcze nie wiem jakie to wydatki
jezeli cale sprzeglo to jakies 1500zł + robocizna :gwizdanie: