do tego jak ślicznie za oknem
tak wstałem rano mysle sobie nie no damy rade przecież nie może być tak źle
wylazłem z domu dojechałem po 40 min do roboty zmokłem jak cholera
jest zimno i jak sobie pomyśle ze jeszcze mam siedzieć 8,5 godziny no może
teraz chwile mniej 7,5 to aż mi się zbiera na :sick3:
stawiam butle jak przeczytasz wszystko...
heheh no wszystkiego nie przeczytam pewnie pyzatym na razie to tego znaleźć nie mogę ciekawe ile było zwolenników a ilu przeciwników
dobra poddaje się nie mogę tego znaleźć
stawiam butle jak przeczytasz wszystko...
heheh no wszystkiego nie przeczytam pewnie pyzatym na razie to tego znaleźć nie mogę ciekawe ile było zwolenników a ilu przeciwników
nom problem polega na tym ze mam już zdjęte boczki i wymieniam ręczniki regularnie jak pada i za cholerę niczego nie mogę się tam dopatrzeć
nic a nic i właziłem tam cały pod kolumnę i zadzierałem te dywaniki i nic minus taki ze cala podłoga jest jednym wielkim dywanikiem :/
linki nie sprawdzałem ale czytałem w innym wątku o podobnym temacie ze jakby była zerwana u mnie działa prawidłowo ale sprawdzę w takim razie to jeszcze
co do tego podszybia to zauważyłem ze woda która spływa z szyby jakby ściekała w jedno miejsce jednym strumieniem leci mniej więcej na wysokosci miejsca
z którego pod kierownica leci woda a cala reszta wody ścieka w wąskie kanaliki na nadkolach tyle ze z góry hmm jest tam wszystko zabudowane i nie widać żeby gdzieś mogło się dostawać niżej
heheh a po czym poznać ze był przekładany [br]Dopisany: 30 Listopad 2009, 22:28_________________________________________________ale nie no papiery mam z niemieckiego salonu z data zakupu
nie no szukałem jest troszkę tematów to się zgadza tylko hmm żaden jakby mi nie odpowiada tzn pewne rzeczy już sprawdziłem z tego co było napisane i na razie nic nie pomaga :/
Witam ,
zaglądnijcie jeśli możecie w temat http://www.a4-klub.pl/smf/b6_avb_woda_na_dywaniku_kierowcy-t105624.0.html może akurat ktoś z warszawy mógłby coś polecić będę bardzo wdzięczny
Witam,
Sprawdzałem już podobne wątki ale w sumie dokładnie takiego przypadku nie było, były podobne. W każdym razie jak w temacie. Kiedy tylko pada deszcz (auto w tygodniu pod chmurka stoi a zima idzie i sniegi:/ ) przedni dywanik staje się dość mocno mokry. Do tego stopnia ze woda przelewa się do tylu. Tzn już w sumie nie bo blokuje to wszystko ręcznikami ale już musiałem wymieniać czujnik air bagow bo niestety zawilgotniał. Woda leje się jakby centralnie zza deski rozdzielczej i wpada stróżką dokładnie na czubek dywanika co teraz spowodowało ze już się rozwarstwił delikatnie tworząc rynienkę już troszkę tym wszystkim zgłupiałem bo nie wiem gdzie mam szukać problemu kanaliki są raczej drożne kompa miałem wyciąganego i uszczelnianego silikonem i jakby nic to nie dało jak leciało tak leci :/ ma ktoś może jakiś pomysł ewentualnie ktoś poleca jakieś miejsce gdzie mógłbym zostawić auto w warszawie na zdiagnozowanie problemu tego i jeszcze kilku innych oby drobnych
Pozdrawiam
Seba