ja już wyspany
zlocik powiedzmy OK ( musimy coś u siebie zorganizować żeby można było sobie furkami na jakiejś prostej pośmigać , tak między sobą )
za***iście wyglądaliśmy lecąc do SK w zwartej kolumnie wszyscy razem
a w drodze powrotnej jak lecieliśmy rozsypani po wszystkich pasach z prędkością sednią 200km/h to efekt był jeszcze lepszy Fajnie że wszyscy dawali radę i 200 to dla nikogo nie był problem.Na takich drogach dopiero widać że (wypas, rocznik, cena furki i inne nie mają znaczenia ) tylko KUCE sie wtedy liczą i co z tego że się ma B5 95r. jak się zapitala 220
Kriss - dzięki za ustawke [br]Dopisany: 15 Maj 2009, 09:08_________________________________________________No i dzięki wszystkim za uczestnictwo w zlociku, w sumie nie mało litrów wczoraj nam poszło ( Biedny Pucek chyba i miał najdalej i na beznynce w dodatku).
No i to się nazywa zgrana ekipa taka ilość chętnych z Gliwickich 80% naszej ekipy jechało - widać zloty Gliwickie mają już swoje korzenie [br]Dopisany: 15 Maj 2009, 09:14_________________________________________________Pucek co do dźwięku S4 to mnie tez powalił na kolana ( nie cierpie tych buczących tuningowych wydechów ) ale ten to inna bajka - było słychać moc i na dodatek wszystko z gracją